Sifteo Cubes to kilka małych prostopadłościanów, mieszczących w sobie kolorowy wyświetlacz, mini komputer i zestaw sensorów. Wynalazek ten przenosi zabawę z komputera z powrotem na stół, na którym kiedyś, gdy pecety nie były tak popularne, jak dzisiaj, rozkładało się gry planszowe.
Sifteo Cubes ułożone na stole pełnią funkcję elementów elektronicznej i interaktywnej gry planszowej. Ułożone jeden obok drugiego lub jeden na drugim wykrywają obecność sąsiednich elementów. Można nimi również obracać w przestrzeni, trząść i naciskać, a wszystkie ruchy odczytywane są przez zestaw czujników. Ich odpowiednie ustawianie względem siebie, powiązane z odczytami sensorów, stanowi mechanikę gry, której rezultaty oglądamy na miniaturowych wyświetlaczach LCD, łączących się w jedno pole gry.
Ktoś, kto uważa, że tylko Apple ma monopol na wymyślanie rewolucyjnych gadżetów, jest w błędzie. Produkt właśnie trafił do sprzedaży w USA i Kanadzie, zapowiadając kasowy sukces. Zestaw kosztuje 149 dolarów (ok. 470 zł) i składa się z trzech interaktywnych elementów, dwóch gier i ładowarki. Kolejne gry można kupić w sklepie producenta w cenie kilku dolarów za jeden tytuł. Można również rozbudować zestaw do sześciu elementów, co zapewni dodatkowe wrażenia w czasie zabawy, ale do gry wystarczą trzy podstawowe elementy.
Ponieważ trudno jest opisać, jak dokładnie wygląda zabawa przy pomocy Sifteo Cubes, proponuję obejrzeć poniższy film:
Dostępne gry mają charakter logiczny, zręcznościowy i edukacyjny, są przeznaczone dla jednego lub kilku graczy. Producent stworzył pakiet oprogramowania dla osób, które chcą tworzyć własne gry i sprzedawać je w dedykowanym sklepie z aplikacjami, więc baza oprogramowania będzie się stale powiększać.
Co mi się najbardziej podoba w Sifteo Cubes? To, że można odpocząć od komputera, oddając się zabawie bez utraty interakcyjności. Oraz to, że stworzono nową formę elektronicznej zabawy, w dużej mierze rodzinnej, przenosząc ją do nowego wymiaru. Kiedyś takim przełomem miało być Augmented Reality oraz sensory dołączane do konsol, które dawały nowe wrażenia w czasie gry, ale były wtórnym rozwiązaniem. W moim odczuciu Sifteo Cubes to wynalazek na miarę kostki Rubika i Tetrisa. Stworzony przez Apple system iOS dał wysyp gier mobilnych, sterowanych głównie dotykiem, a czasem ruchem urządzenia. Sifteo Cubes odwraca te proporcje. Sterowanie odbywa się tu przy pomocy ruchu fizycznych elementów, które są jednocześnie pionkami i planszą gry. Nie ma monitora, klawiatury i myszy, mamy tylko kilka przedmiotów, nasze ręce i zdolności umysłowo-motoryczne.
Urządzenie pewnie niezbyt szybko pojawi się w polskich sklepach. Zainteresowane osoby muszą poczekać na pojawienie się europejskiego dystrybutora lub postarać się o sprowadzenie na własną rękę, bo internetowy sklep producenta prowadzi wysyłkę wyłącznie na terenie USA i Kanady. Osoby niecierpliwe mogą skorzystać z innej propozycji. Licencję na korzystanie z urządzenia kupiła znana w branży zabawkarskiej firma Hasbro, wprowadzając na rynek (także polski) grę Boggle Flash. Jest to okrojona wersja Sifteo Cubes, w której mamy pięć elementów z czarno-białymi wyświetlaczami, z sensorem odczytującym tylko ułożenie elementów obok siebie i z wbudowaną jedną grą, bez możliwości wgrywania nowych aplikacji. Zabawa polega na układaniu wyrazów z liter wyświetlanych na kostkach, można układać słowa trzy-, cztero- lub pięciowyrazowe, a w grę może grać do trzech osób. Jej dużą zaletą jest niska cena (ok. 100 zł), ale z pewnością nie jest to to, czym jest oryginalne Sifteo Cubes.
Oficjalna strona urządzenia: www.sifteo.com
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|