Najdziwniejsze w tej sprawie jest to, że na stronie Klup.nl nie ma żadnej wzmianki na temat bankructwa dilera BMW. Podstawą do wszczęcia postępowania sądowego jest krótki opis strony, który pojawia się pod każdym z wyników wyszukiwania.

W tym wypadku algorytm Google połączył dwa niezwiązane ze sobą zdania ze strony i ułożył je w następującą całość:

Pełna nazwa: Zwartepoorte, specjalizacja: BMW... Ta firma została uznana za bankruta(...)

Właściciel serwisu Klup.pl tłumaczył gazecie De Telegraaf, że "jeśli wyniki wyszukiwania wskazywały na bankructwo Zwartepoorte, to jest to wina Google, a nie nasza."

Sąd jednak był innego zdania i uznał Miljoenhuizen.nl, właściciela Klup.nl, winnym i nakazał zmienić zawartość strony, w taki sposób, aby algorytm Google nie mógł popełnić błędu po raz kolejny. W przeciwnym razie nałożona będzie na niego kara w wysokości 500 Euro za dzień zwłoki.