Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Mniejsze zainteresowanie produktami firmy ze strony producentów telefonów komórkowych, ale także duża konkurencja na rynku pamięci zmusza SanDisk do obniżenia cen. Zmniejszenie marż będzie miało wpływ również na niższe przychody koncernu.

robot sprzątający

reklama


Po tym jak SanDisk podzielił się negatywnymi informacjami z akcjonariuszami, cena walorów koncernu spadła o ponad 7%. Rynek pamięci NAND zdominowany został przez koreańskiego Samsunga oraz japońską Toshibę.

Czytaj także: Szybko rośnie zapotrzebowanie na pamięci Flash

Smartfony i tablety są odpowiedzialne za istotne zwiększenie zapotrzebowania na pamięci NAND, jednak SanDiskowi nie do końca udało się wykorzystać ten trend. Bez wątpienia istotną rolę odgrywa tutaj stosunkowo niewielka skala korporacji, przynajmniej w porównaniu z liderami tego rynku.

- Każdy, kto nie jest Samsungiem czy firmą Apple, musi się zmierzyć z pewnymi trudnościami dotyczącymi rynku mobilnego - tłumaczy analityk Doug Freedman z RBC Capital Markets. - Dopóki nie wejdziemy na rynek PC, w przypadku samych tabletów i smartfonów będziemy mieli do czynienia z nadprodukcją.

Warto przypomnieć, że według gazety Nikkan Kogyo Toshiba zamierza rozbudować swoje fabryki pamięci NAND flash w Japonii. Wcześniej o inwestycji nawet 4 miliardów dolarów w rozwój technologii tego typu informował również Samsung. Wspomniane koncerny dominują na rynku, a to często pozwala im na zdobywanie lukratywnych kontraktów, m.in. na tworzenie podzespołów dla popularnych gadżetów.

Czytaj także: Toshiba zbuduje fabrykę pamięci Flash w Japonii


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: SanDisk, Reuters