Wyniki koncernu w przyszłych kwartałach prawdopodobnie okażą się gorsze niż przewidywano wcześniej - przyznali szefowie firmy SanDisk. Przesycenie na rynku ma utrzymać się co najmniej do końca 2012 roku.
reklama
Koncern SanDisk produkujący pamięci NAND flash, wykorzystywane przede wszystkim w nowoczesnych smartfonach i tabletach, zaprezentował swoje prognozy związane z nadchodzącym rokiem. Akcjonariusze, pomimo wcześniejszych ostrzeżeń, bardzo się zawiedli.
W drugim kwartale tego roku przychody koncernu mają wynieść od 0,95 do 1,05 miliarda dolarów. Inwestorzy z Wall Street spodziewali się znacznie lepszego wyniku, sięgającego nawet 1,3 miliarda dolarów. Na złe informacje akcjonariusze jak zwykle zareagowali, wyprzedając akcje. Cena walorów spółki SanDisk spadła w ciągu dnia o ponad 9%.
- Przewidujemy dalszy spadek cen w drugiej połowie 2012 roku jako kontynuację trendu i tak już niskich poziomów cenowych z całego ubiegłego roku - poinformował SanDisk. Niższe ceny wiążą się jednocześnie ze spadającymi marżami, na które giganci tacy, jak Samsung, mogą sobie pozwolić, znacznie utrudniając funkcjonowanie konkurentom.
Początek roku dla koncernu SanDisk również nie przyniósł żadnych dobrych informacji. Zyski spółki spadły niemal o połowę w stosunku do ubiegłego kwartału, a marże obniżyły się aż o 36%. W kolejnych trzech miesiącach przewidywany jest dalsze zmniejszanie się marż o 26-30%. Pierwszy kwartał SanDisk kończy jednak na plusie, z zyskiem 114 milionów dolarów (92 centy na akcję).
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|