Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Wystartowała oficjalnie giełda kupna i sprzedaży linków tekstowych - ProLink.pl. Celem tej platformy jest pomoc w skutecznym pozycjonowaniu, dająca jednocześnie możliwość zarobienia wydawcom stron internetowych, w tym blogerom. W pierwszym, testowym miesiącu do platformy zapisało się już kilkaset serwisów.

robot sprzątający

reklama


Jak działa ProLink.pl

Celem platformy ProLink jest połączenie interesów wydawców stron, które mają wysoki Page Rank w Google, z wydawcami innych stron, którzy są gotowi zapłacić tym pierwszym za możliwość zamieszczenia u nich linku. Linki zamieszczone na stronach z wysokim Page Rankiem wpływają bowiem na wysoką pozycję strony w wynikach wyszukiwania. ProLink, jako pośrednik, udostępnia łatwą w obsłudze platformę online służącą rozliczaniu i emisji linków.

W pierwszym miesiącu działania do systemu dołączyło kilkaset jakościowych serwisów o różnorodnej tematyce. Wydawca giełdy ProLink planuje zbudować w 2011 roku bazę kilkunastu tysięcy serwisów oferujących sprzedaż linków, a także nawiązać współpracę z największymi firmami SEO, sklepami internetowymi oraz firmami hostingowymi w Polsce. Chcemy stać się dodatkowym źródłem przychodów dla wydawców oraz ułatwić pracę osobom walczącym o wysokie pozycje w wyszukiwarkach, to rynek z bardzo dużymi perspektywami rozwoju – mówi Robert Dziubłowski, prezes zarządu ProLink S.A.

Oferta sprzedaży miejsca na linki

Wydawcy stron (blogerzy, serwisy informacyjne, wortale) w zamian za opłatę udostępniają na swoich serwisach miejsce na linki tekstowe innych stron. Wyceny linków na poszczególnych stronach dokonuje automatycznie system serwisu. Cena linku zależy od Page Ranku serwisu, liczby linków przychodzących, liczby linków wychodzących, wieku domeny, treści w serwisie, liczby zindeksowanych podstron.

Linki sprzedaje się na okres 1 miesiąca. Na każdej ze stron serwisu można zamieścić od 1 do 5 linków - wystarczy zainstalować kod dostarczony przez ProLink. Na każdą ze stron można wygenerować osobny kod. Potem obsługa sprzedaży jest prawie automatyczna - obowiązkiem wydawcy jest już tylko zatwierdzanie linków reklamowych zgłoszonych do emisji na jego stronie. Co istotne, wydawca zgodnie z regulaminem (§6 pkt 28) ma

48 godzin od daty otrzymania zgłoszenia na zaakceptowanie Reklam. W przypadku braku odmowy akceptacji w tym terminie, Reklama zostaje uznana za zaakceptowaną.

Wydaje się zatem, że można nawet nie zaglądać do panelu ProLink i nie tracić czasu na zatwierdzanie, a i tak linki zostaną po 48 godzinach zamieszczone w serwisie. Warto jednak zwrócić uwagę na wcześniejszy punkt (§6 pkt 15) regulaminu usługi:

Wydawca odpowiada za treść zaakceptowanych przez siebie i emitowanych na jego stronie internetowej/ w serwisie Reklamy.

Jak widać, lepiej więc nie odpuszczać roli moderatora linków na swojej stronie. Przedstawiciele serwisu tłumaczą, że ten zapis wprowadzono z powodów rozliczeniowych. Po zgłoszeniu chęci zakupu reklamy przez klienta zamrażana jest odpowiednia kwota na jego koncie. Kwota ta po jakimś czasie musi zostać albo odblokowana, albo zwrócona. Dlatego też jest termin 2 dni - powiedział Dziennikowi Internautów Robert Dziubłowski z ProLink.

Wydawca powinien też zadbać o miejsce, w którym zamieszcza linki. Jak tłumaczy przedstawiciel ProLink pozycja linków na stronie ma znaczenie - jak dotąd najczęściej wydawcy wstawiają linki w bocznym menu oraz stopce swoich stron.

Kolejną sprawą, na którą wydawcy, a także reklamodawcy powinni zwrócić uwagę, to liczba linków kierujących poza stronę wydawcy. Im więcej linków (na zewnątrz serwisu - przyp. red) znajduje się w serwisie, tym mniejsza jest ich wartość. ProLink w tej chwili liczy liczbę linków wychodzących podczas indeksacji serwisu - mówi Robert Dziubłowski.

Oferta zakupu linków

jest skierowana do właścicieli stron (np. nowo powstałych sklepów internetowych), którym zależy na dobrej, wysokiej pozycji w wyszukiwarce Google za stosunkowo nieduże pieniądze. Im więcej stron z wysokim Page Rankiem będzie do nich kierowało, tym dla nich korzystniej i właśnie w zdobyciu linków na wartościowych (z punktu widzenia Google) stronach ma im pomóc ProLink.

- W tej chwili najważniejszym czynnikiem SEO są linki przychodzące. Sklep z komputerami z Warszawy, który chce się przebić w internecie, musi korzystać z usług SEO, czyli przez pośrednika zdobywać linki. My mu to ułatwiamy, dajemy proste narzędzie. Nie musi mieć żadnych punktów. Za 20 PLN kupi 50 jakościowych linków Prolink - tłumaczy Robert Dziubłowski, prezes zarządu ProLink S.A.

W polskiej sieci od dawna działają systemy wymiany linków. Jak jednak zapewniają przedstawiciele serwisu, dotychczas nie było takiego polskiego zautomatyzowanego mechanizmu. Co jeszcze wyróżnia ProLink od konkurencyjnych rozwiązań?

- W polskim internecie działają systemu wymiany linków, które są bazowane na zapleczach spamerskich o zerowej wartości. ProLink stawia na jakość. Do giełdy przyjmowane są tylko jakościowe serwisy ze stażem i dobrą treścią. Link z takiego serwisu daje wielokrotnie większą moc niż dziesiątki, a nawet setki linków z serwisów spamerskich - wyjaśnia Robert Dziubłowski.

Klienci biorący udział w fazie testów usługi zwracają uwagę, że dużym atutem systemu jest ponadto rozbudowana wyszukiwarka, dzięki której w prosty sposób można znaleźć interesujące serwisy, a także system wyceny linków, który sam proponuje konkretne ceny linków dla różnych podstron.

- Podczas testów sprawdziliśmy wiele rozwiązań, wdrożyliśmy pomysły przesyłane przez użytkowników, dopasowaliśmy ProLink.pl tak, aby jak najlepiej w bezpieczny i efektywny sposób łączyć wydawców i pozycjonerów – mówi Robert Dziubłowski.

Czy ProLink nie obawia się ingerencji Google?

Jak powszechnie wiadomo Google nie patrzy zbyt przychylnym okiem na handel linkami pozycjonującymi. Zapytałem zatem ProLink, czy biorą pod uwagę to, że obecność w tej sieci może - jak mniemam - zaszkodzić wydawcom stron, czy może mają jakąś umowę z Google, zapewniającą wydawcom sprzedaż tego typu linków bez ponoszenia konsekwencji?

- Za granicą jest mnóstwo tego typu serwisów, które mają się świetnie i są podstawowym źródłem zarobków wydawców mniejszej skali. Jeśli wpiszemy do Google hasło "buy links" otrzymamy w adwordsach mnóstwo reklam takich systemów - mówi Robert Dziubłowski. - Oczywiście dla ostrożnych dodaliśmy opcję ukrycia adresu serwisu w wyszukiwarce giełdy, dopiero po zakupie widoczne są parametry i można skorzystać lub zrezygnować. Sprzedaż linków jest podstawowym składnikiem działań SEO, które wbrew pozorom ułatwia Google sprawę. Ponieważ osoba, która płaci za SEO i której zależy - prawdopodobnie ma dobrą treść i chce sprzedawać / towary i usługi klientom.

Wydawcy nie mogą emitować linków konkurencji

ProLink nie godzi się na zamieszczanie w serwisach wydawców linków z serwisów konkurencyjnych:

§6 pkt 10. Wydawca będzie współpracował z Administratorem Serwisu na zasadach wyłączności w odniesieniu do Reklam. Oznacza to, że Wydawca nie będzie na swojej stronie internetowej/w serwisie emitował Reklam (implementował kodów Reklam) pochodzących z konkurencyjnych dla Administratora systemów reklamowych typu tekstowego. Za konkurencyjne dla Administratora systemy reklamowe będą uznawane wszystkie serwisy internetowe umożliwiające zamieszczanie jakichkolwiek reklam typu tekstowego (linki tekstowe) na stronach internetowych lub w serwisach internetowych."

(...)

§6 pkt 13. Wydawca nie może:

d) Emitować kodów Reklam (emitować Reklam) konkurencyjnych dla Administratora systemów reklamowych o charakterze linków tekstowych.

Czy to oznacza, że właściciele serwisów i blogerzy zainteresowani współpracą z ProLink będą musieli zrezygnować np. z emisji reklam Google AdSense, w której także dominująca rolę grają linki tekstowe?

- Nie, ProLink pozwala na emisję dowolnych reklam z wyłączeniem bezpośredniej konkurencji typu systemy wymiany linków, giełdy linków tekstowych, linków intext - wyjaśnia Robert Dziubłowski.

Niedopracowany regulamin usługi

W regulaminie znajduje się także kilka niepokojących zapisów. Jednym z nich jest znajdujący się w § 8 punkt 2e, z którego wynika, że Administrator serwisu nie odpowiada za:

przypadkowe zablokowanie lub usunięcie konta Użytkownika;
Pierwsza myśl, jaka mi się nasunęła podczas analizy tego punktu, to taka, że przypadkowe zablokowanie lub usunięcie to oczywista wina administratora! Robert Dziubłowski zapewnia jednak, że "przypadkowe, czyli np. związane z działaniem siły wyższej, utratą danych itd." Na razie pozostaje wierzyć na słowo (opcja dla odważnych), ale warto, by ProLink jednak doprecyzował niektóre punkty regulaminu pozwalające na zbyt daleko posuniętą interpretację. Do powyższych można zaliczyć także zapis (§10 pkt 4.):
Administrator ma prawo zawieszenia, w dowolnym momencie i z dowolnych przyczyn, działalności Serwisu lub zakończenia świadczenia za jej pośrednictwem usług. W takim przypadku zarejestrowani użytkownicy zostaną o tym fakcie powiadomieni z odpowiednim wyprzedzeniem.

Niestety, nie znajdziemy w regulaminie informacji, jak długo takie odpowiednie wyprzedzenie trwa i czy użytkownicy będą mieli wystarczająco dużo czasu na podjęcie działań związanych z zamknięciem ProLink, np. wypłaty środków, wycofania reklam.

Innym niepokojącym zapisem jest także znajdujący się w §12 punkt 2, który brzmi:

Administrator zastrzega sobie prawo do zmiany niniejszego Regulaminu w dowolnym czasie. Zmiany Regulaminu obowiązują od momentu umieszczenia ich na stronie internetowej Serwisu. Zmiany uważane są za zaakceptowane przez Użytkownika z momentem skorzystania przez niego z jakiejkolwiek usługi w ramach Serwisu, po dacie umieszczenia zmian Regulaminu na stronie internetowej Serwisu.

Dobrym zwyczajem jest informowanie użytkowników o zmianach w regulaminie z odpowiednim wyprzedzeniem i pozwolenie im na świadomą akceptację lub odrzucenie tych zmian.

Regulamin usługi ProLink zawiera więcej punktów, na które warto zwrócić uwagę i przemyśleć, zanim zdecydujemy się na skorzystanie z tego rozwiązania. Moim zdaniem są to następujące zapisy:

§6 pkt 27. Administrator może rozwiązać Umowę Najmu ze skutkiem natychmiastowym. W takim przypadku konto użytkownika Wydawcy w Serwisie może być przez Administratora zablokowane a Wydawca nie otrzymuje wynagrodzenia za udostępnienie powierzchni na stronie internetowej lub w serwisie Wydawca. W przypadku powtarzającego się umieszczania reklam naruszających prawo, Administrator ma prawo usunięcia konta użytkownika Wydawcy w Serwisie. wypowiedzenia Umowy Najmu, w sytuacji wskazanej w pkt. 28 powyżej.

§6 pkt 28. Wydawca ma 48 godzin od daty otrzymania zgłoszenia na zaakceptowanie Reklam. W przypadku braku odmowy akceptacji w tym terminie, Reklama zostaje uznana za zaakceptowaną.

§6 pkt 29. W przypadku przedterminowego zerwania emisji Reklamy przez Wydawcę, Wydawca ponosi koszty prowizji płaconej Administratorowi przez Reklamodawcę.

§10 pkt 2. Administrator może pozbawić użytkownika prawa do korzystania z usług Serwisu (blokując lub usuwając jego konto) jak również może ograniczyć jego dostęp do Usług oferowanych w ramach Serwisu, ze skutkiem natychmiastowym, w przypadku gdy

(...)

d) nie korzystał z konta przez okres co najmniej 180 dni od daty ostatniego logowania w ramach Serwisu.

Robert Dziubłowski tłumaczy, że ProLink to jeszcze startup, nowy rozwijający się zaledwie od
miesiąca serwis. Korygujemy na bieżąco błędy, wprowadzamy zmiany, również i regulamin będziemy lepiej dopasowywać. Udoskonalamy młody, początkujący dopiero serwis - zapewnia prezes firmy oferującej (pomimo wytkniętych powyżej niedociągnięć w regulaminie) nowe, całkiem obiecujące narzędzie dla wydawców stron na polskim rynku.

Serwis znajdziecie pod adresem www.prolink.pl


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: DI24.pl



Ostatnie artykuły:

fot. Freepik



fot. DALL-E



fot. DALL-E



fot. DALL-E



fot. DALL-E



fot. DALL-E