Robaki zaszalały w grudniu
Firma Kaspersky Lab, opublikowała listę dwudziestu szkodliwych programów, które najczęściej atakowały użytkowników w grudniu ubiegłego roku. Okazało się, że po spokojnym listopadzie ceberszkodniki odżyły.
reklama
Wbrew oczekiwaniom, pierwsze miejsce nie należy do robaka z rodziny Mytob lub Doombot, ale do robaka Zafi.d, który po raz pierwszy pojawił się ponad półtora roku temu. Lider z ostatnich kilku miesięcy - Mytob.c spadł na drugą pozycję, chociaż liczba wykrytych próbek prawie nie zmieniła się(!)
Rodzina Doombot, która kilka miesięcy temu z hukiem weszła do listy, niespodziewanie zniknęła. Im dalej w dół listy, tym ciekawiej. LovGate.w, weteran rankingów, przebił się na trzecie miejsce. Jak informują specjaliści z Kaspersky Lab, od kilku lat ten azjatycki robak wykazuje niesamowity upór i stabilność na liście.
W listopadzie największy rozgłos uzyskał robak Sober.y, który zajmował wtedy 13 miejsce zestawienia Kaspersky Lab. Powodem było to, że mimo wywołania epidemii robak ten wysyłał swoje kopie na adresy w Europie Zachodniej, w Rosji natomiast nie odnotowano dużej aktywności tego szkodnika.
Potem jednak epidemia osiągnęła tak duże rozmiary, że po pewnym czasie objęła również Rosję i w grudniu Sober.y "awansował" o dziewięć pozycji. Mniej więcej w połowie grudnia robak ten przestał wysyłać swoje kopie. Niektóre dane sugerują, że Sober.y przebudzi się w nocy z 5 na 6 stycznia i będzie próbował zainstalować na zainfekowanych wcześniej komputerach swoją nową wersję.
Znamienne na grudniowej liście jest miejsce 13. Nie zajmuje go ani robak, ani wirus, ale koń trojański: Trojan-Spy.HTML.Bayfraud.hn. Do rozprzestrzeniania go wykorzystano techniki phishingowe - sfałszowane wiadomości e-mail wysłano użytkownikom eBaya.
Pełny raport Kaspersky Lab znajduje się w Encyklopedii Wirusów firmy Kaspersky Lab.