Urządzenie wzorowane na rękawiczce golfowej zostało opracowane przez Kevina Huanga, studenta z Georgia Tech. Łączy się ono bezprzewodowo z komputerem, który dostarcza danych dotyczących utworu. Rękawica na podstawie danych wytwarza wibracje, za pomocą których "pianista" jest informowany o tym, którego palca użyć.

W chwili obecnej urządzenie pozwala na nauczenie się kilku prostych utworów. Badacze uważają jednak, że możliwe jest opracowanie wersji kompatybilnej z odtwarzaczami mp3. Można również opracować wersję urządzenia, która pomoże przy nauce gry na instrumentach dętych drewnianych.

Cechą urządzenia jest to, że kształci ono tzw. "pamięć mięśniową", która odgrywa dużą rolę nie tylko w umiejętności gry na instrumentach muzycznych. Możliwe jest wykorzystanie urządzenia do celów terapeutycznych lub przy ćwiczeniu innych umiejętności manualnych.

Kevin Huang zdaje sobie sprawę z tego, że jego wynalazek nie zastąpi tradycyjnych metod nauczania muzyki i raczej nie zda egzaminu przy trudniejszych utworach. Trudno sobie wyobrazić wibracje rękawicy np. przy dziełach Rachmaninowa lub Liszta. Rękawiczka może się jednak przydać amatorom, którzy nie mają zbyt wiele czasu, aby ćwiczyć, ale chcą dla własnej przyjemności nauczyć się kilku prostych melodii.

Możliwe też, że wynalazek znajdzie zastosowanie w początkowych etapach nauki i będzie uzupełnieniem metod tradycyjnych. Badacze z Georgia Tech planują jeszcze przeprowadzenie badań nad efektywnością uczenia się "w rękawiczkach". W badaniach mają uczestniczyć osoby dorosłe. Przeprowadzone wcześniej badania pilotażowe dały obiecujące rezultaty.

Film prezentujący rękawice można zobaczyć na stronie Georgia Tech