Podczas gdy mało kto publicznie wygłasza pozytywne opinie na temat wysokości swoich rachunków, badania nie pozostawiają wątpliwości. Z roku na rok na telefony wydajemy coraz mniej. Przynajmniej statystycznie.
reklama
Raport opublikowany niedawno przez amerykańską organizację GAO powinien być dobrą informacją dla osób, które wiele godzin spędzają z telefonem komórkowym w ręku.
Największe zmiany w sieciach telefonicznych od 2000 roku związane były z połączeniem rosnącego zainteresowania bezprzewodowymi połączeniami oraz nowymi operatorami komórkowymi - czytamy w raporcie. Obecnie, pomimo ogromnej liczby użytkowników telefonów, w Stanach Zjednoczonych 90 proc. rynku jest obsługiwane przez tylko czterech operatorów.
Dzięki wyraźnym liderom rynek stał się "bardziej wymagający dla regionalnych operatorów", to jednak pozytywnie odbiło się na kieszeni klientów. Konkurując z gigantami, często małe firmy oferowały znacznie ciekawsze finansowo propozycje.
Choć ze względu na dużą rozpiętość w czasie większość klientów prawdopodobnie nie zauważyła szczególnych spadków cen, jak ustaliło GAO, (włączając w to inflację) na przestrzeni dziesięciu lat od 1999 do końca 2008 roku rachunki spadły o ponad połowę.
Na dużą konsolidację panującą na rynku zwrócił uwagę między innymi Gigi Sohn, który zaznaczył, iż na dłuższą metę może być ona bardzo niebezpieczna. Takie trendy nie wpłyną dobrze na konsumentów pomimo chwilowych korzyści, jakie obecnie odnotowują - dodaje Sohn.
Choć pluralizm na amerykańskim rynku telekomunikacyjnym jest niewielki, żaden z operatorów nie zdołał zagarnąć go dla siebie więcej niż 30%. Zupełnie inaczej jest w świecie internetu, gdzie Google nie pozostawia zbyt wiele pola do popisu konkurencyjnym wyszukiwarkom. Nie wiadomo też, jak na rynek telekomunikacyjny wpłynie nowa funkcja Gmaila, która pozwala wykonywać rozmowy telefoniczne.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|