Amazon złożył ostatnio wniosek patentowy związany z tabletami przyszłości. Jeśli uważacie, że będą miały po prostu lepsze ekrany i szybsze procesory, to bardzo się mylicie.

Bez pamięci i procesora

Okazuje się, że już za kilka lat obraz wyświetlany na tabletach może być generowany w zupełnie innym urządzeniu. Mobilne gadżety będą po prostu odbiornikami i prawdopodobnie nie będą posiadały własnej pamięci czy nawet baterii.

Informacje oraz zasilanie mają być przesyłane do urządzenia ze specjalnej skrzynki, która prawdopodobnie byłaby również podłączona do internetu.

Stary i nierealny pomysł?

Warto zauważyć, że już od lat towarzyszy nam pomysł stosowania terminali, do których przesyłane są wszelkie informacje. Problem pojawia się jednak, gdy utracimy kontakt ze zdalnym serwerem czy - jak w przypadku koncepcji Amazona - ze zdalną skrzynką nadawczą.

Choć wady łatwo wymienić, trzeba również dostrzec masę zalet tego typu pomysłu. Jedna "skrzynka nadawcza" ustawiona w klasie umożliwiałaby dostęp do zasobów wszystkim uczniom w pobliżu. Biorąc pod uwagę, że tablety składałyby się głównie z ekranu, bez wątpienia byłyby również znacznie tańsze niż obecnie. Zastosowań nowego pomysłu nie brakuje, więc pozostaje czekać na pierwsze działające prototypy.