Akcje Research In Motion staniały o kolejne 5% po tym, jak analitycy zapowiedzieli, że sprzedaż smartfonów kanadyjskiej firmy może być mniejsza niż wcześniej oczekiwano.
Nowa wersja smartfona BlackBerry OS nie zyskała zbyt dużego zainteresowania ze strony użytkowników, a w efekcie sprzedaż urządzenia będzie jeszcze niższa niż początkowo przewidywano - poinformował pod koniec tygodnia analityk Peter Misek z Jefferies.
Zdaniem Miseka niższa sprzedaż przełoży się na gorsze wyniki finansowe za czwarty kwartał fiskalny kończący się 29 marca. Gdyby tego było mało, również użytkownicy z Europy, którzy do tej pory byli bardzo wierni kanadyjskiemu producentowi, coraz chętniej migrują do urządzeń z Androidem oraz iOS.
- Jest ponad 50% prawdopodobieństwa, że RIM ogłosi wyniki finansowe gorsze od wcześniejszych prognoz - poinformował Misek. Wcześniej analityk z Jefferies mógł się pochwalić bardzo dużą dokładnością swoich prognoz dotyczących Research In Motion.
Słabość kanadyjskiego producenta smartfonów i tabletów nie jest jednak dla nikogo szczególnym zaskoczeniem. Nawet firmy, które dobrze wpasowały się w krajobraz rynku nowoczesnych telefonów, mają obecnie problemy w starciu z firmą Apple czy Samsungiem. Na początku lutego szef RIM zapewniał, że jego korporacja jest "gotowa do konkurowania", a pomóc w tym ma przejście na nową wersję mobilnego systemu operacyjnego opartego o QNX.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|