Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Pozew za linkowanie do oficjalnych materiałów TV

04-04-2011, 12:20

Organizacje antypirackie przesuwają granicę absurdu niebezpiecznie daleko.

Za organizacjami antypirackimi naprawdę trudno nadążyć. Czasem, by kara była bardziej dotkliwa, pod uwagę biorą one nawet jakość udostępnianych plików.

>>Czytaj także: Zabytki z Włoch i Francji w Google Street View

Sonda
Organizacje antypirackie posuwają się za daleko?
  • Tak
  • Nie
wyniki  komentarze

Jak informuje serwis TorrentFreak, grecka witryna LiveMovies.gr została oskarżona o "nieuprawnione udostępnianie" materiałów wideo. Nie byłoby w tym właściwie nic szczególnego, gdyby nie fakt, że strona nie tylko nie przechowuje pirackich materiałów, ale także do nich nie linkuje. 

LiveMovies.gr zawiera wyłącznie linki do oficjalnych materiałów telewizyjnych i filmów, które udostępniane są w sieci całkowicie legalnie. Jest to swego rodzaju baza, która ma ułatwić użytkownikom odnalezienie danych programów, bez konieczności przeszukiwania witryn stacji telewizyjnych.

Administratorzy witryny wyjaśniają, że antypiracka organizacja AEPI pozwała witrynę na 10 tysięcy euro za każdy "akt nielegalnej działalności". Właściciele greckiego portalu nie kryją oburzenia i nazywają takie działania "zbrodniczymi".

Serwis Live Movies dodaje także, że sprawę zgłoszono już między innymi do Ministerstwa Kultury, gdyż administracja witryny traktuje pozew bardzo poważnie i jest przekonana, że nie przyczyniła się do żadnych strat wytwórni wideo.

>>Czytaj także: Eric Schmidt próbował manipulować wynikami wyszukiwania w Google


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Następny artykuł » zamknij

NIK pozytywnie ocenia UKE

Źródło: TorrentFreak



Ostatnie artykuły:

fot. HONOR








fot. Freepik



fot. ING