Od wielu miesięcy większość placówek Poczty Polskiej wyposażona jest w terminale umożliwiające płacenie za usługi przy pomocy kart płatniczych. Jednakże osoby korzystające z tych środków płatności zazwyczaj muszą dodatkowo ponieść koszt prowizji od zakupów, podobnie jak przy wypłacaniu gotówki z nieodpowiedniego bankomatu. Z dodatkowych opłat zwolnieni są jedynie klienci Banku Pocztowego.

Przedstawiciele poczty wyjaśniają , że prowizja musi być pobierana, gdyż bez niej Poczta Polska ponosiłaby straty za świadczenie swych usług. "Klient, który płaci za rachunki, zostawia nam tylko kilka złotych zarobku. Gdybyśmy musieli jeszcze zapłacić z tego za obsługę transakcji bezgotówkowych, ponosilibyśmy straty" - tłumaczą. Jednak niedługo sytuacja ta może ulec zmianie.

"W tej chwili trwają intensywne rozmowy z operatorami kart. Chcemy wynegocjować takie zasady, aby żaden klient nie musiał ponosić dodatkowych kosztów za płatność kartą" - mówi rzecznik Poczty Polskiej Zbigniew Baranowski. Poczta Polska uważa, że prowizja w pierwszych placówkach będzie anulowana już w drugim kwartale tego roku.