„Czemu wiercą zawsze o 7 rano?” , „Sesja nadchodzi zupełnie niespodziewanie”, „Jak się człowiek ma nie denerwować, jak mu życie non-stop kłody pod nogi pcha?” – to przykładowe notki użytkowników serwisu. Plumkaj.pl udostępnia wchodzącym otwartą przestrzeń na komunikat, pozytywny lub negatywny. Opcja nie wymaga logowania ani rejestracji. Warunek jest jeden: przekaz musi wzbudzać emocje. Każdą notkę można skomentować i odpowiednio ocenić – przydzielić plus lub minus. Dodatkowo serwis prowadzi ranking najbardziej aktywnych Plumkaczy (niektórzy użytkownicy opublikowali już ponad 500 notek).

Plumkaj.pl umożliwia zamieszczanie nie tylko wypowiedzi, ale także dowolnych obrazów, toczenie dyskusji i aktywne sugerowanie użytkownikom „gorących tematów”. Serwis chroni prywatność swoich użytkowników i nie uwidacznia informacji o autorze danej notki.

Twórcy witryny planują dalszy jej rozwój. W najbliższych tygodniach zaprezentujemy aplikację dla iPhone zintegrowaną z serwisem. Umożliwi ona plumkanie z każdego miejsca i o każdym czasie, także z dodaniem dotyczącego tematu zdjęcia - mówi Łukasz Zjawiński z Softical.

W tego typu serwisach zawsze istniało niebezpieczeństwo, że przy braku odpowiedniej ochrony administratorów i szeroko pojętej wolności słowa zmienią się one w zwulgaryzowany hydepark. U wielu internautów idea serwisu budzi dezorientację i dystans, liczba odwiedzających go osób jednak rośnie, a plumkanie cieszy się pozytywnym oddźwiękiem. Nie ma się czemu dziwić, Polacy mają przecież narzekanie we krwi.

>> Czytaj więcej o mikroblogach w DI