Dobra wiadomość dla użytkowników sieci Play. "Od 12 listopada wprowadzamy dwa nowe abonamenty, w których cena minuty rozmowy do wszystkich sieci zawsze wynosi 29 gr" – ogłosił we wtorek Bartosz Dobrzyński, członek zarządu i dyrektor ds. marketingu w P4. Tym razem wojna dotyczy cen rozmów dla abonentów i klientów usług typu mix.
Nowe stawki obowiązują w abonamentach za 40 zł i 60 zł, czyli tych, które najchętniej kupują klienci. Tę samą cenę minuty rozmowy wprowadzono do usług typu mix, w których miesięczne zobowiązanie klienta wynosi 30 zł i 50 zł. – To nowa wojna cenowa. Chcą pożreć kolejny segment rynku – komentuje Paweł Puchalski, analityk DM BZ WBK.
– Rynek jest nasycony, więc walczymy o klientów innych operatorów. Chcemy ich wyrwać jak najwięcej. IV kwartał to okazja, bo wtedy tradycyjnie kończy się dużo umów abonenckich – mówi DGP Bartosz Dobrzyński.
Konkurenci starają się marginalizować znaczenie nowej oferty Play.
– Trend, aby uatrakcyjniać oferty postpaid, m.in. obniżając cenę do 29 gr za minutę, jest widoczny od początku jesieni, ale nie jest to wojna cenowa. Świadczy o tym fakt, że operatorzy wprowadzają je jako promocje, a nie standardowe oferty – mówi Wojciech Jabczyński, rzecznik grupy TP. I przypomina, że podobną cenę od kilku tygodniu ma Orange w abonamencie za 55 zł. Cena obowiązuje, gdy klient wykorzysta środki opłacone abonamentem. Wcześniej minuta kosztuje 37 gr. Ceny połączeń do Play są wyższe.
Więcej w Gazecie Prawnej
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*