Na każdy dolar wydany na płatność w aplikacji przeznaczonej dla iOS zaledwie 23 centy trafiają do deweloperów narzędzi oferowanych w Google Play - poinformowała firma reklamowa Flurry.
Firma Flurry porównała, jak chętnie płatności w aplikacjach (np. za dodatkowe funkcje) wykorzystują użytkownicy sklepów iTunes App Store, Amazon Appstore, a także Google Play znanego do niedawna pod nazwą Android Market.
Wyniki okazały się bardzo niekorzystne dla wyszukiwarkowego giganta. Najchętniej za dodatkowe funkcje w aplikacjach płacą użytkownicy iOS, a na każdego dolara wydanego w ten sposób w sklepie z narzędziami firmy Apple 89 centów przypada dla deweloperów publikujących w Amazon Appstore i zaledwie 23 centy dla programistów umieszczających swoje programy w Google Play.
Flurry uzyskało takie wyniki, analizując "koszyk najlepiej ocenianych aplikacji, które cechują się podobną popularnością" na wszystkich badanych platformach. Brano pod uwagę wyłącznie narzędzia, których głównym modelem biznesowym jest sprzedaż dodatkowych funkcji czy wirtualnych dóbr w aplikacji. Z analizowanych narzędzi korzysta według Flurry ponad 11 milionów użytkowników każdego dnia.
Niedawno Google zapewniało, że zarabia więcej na sprzedaży licencji swoich map dla iOS niż na samym Androidzie. Choć dane tego typu ujawniono przy okazji pozwu sądowego, gdzie wyszukiwarkowemu gigantowi zależało na wykazaniu jak najmniejszych zysków z "Zielonego Robota", jest to już kolejny raport, który pokazuje, że użytkownicy Androida niechętnie płacą za programy oraz dodatkowe funkcje.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|