Komenda Wojewódzka Policji w Radomiu poinformowała, że policjantom z Mławy udało się zatrzymać pirata drogowego na podstawie nagrania przesłanego przez anonimowego internautę.

Nagranie powstało w piątek, 12 lipca. Internauta zarejestrował samochód  marki Renault Megane, który brawurowo wyprzedzał ciężarówkę, popełniając w krótkim czasie co najmniej 6 wykroczeń, m.in. wyprzedzanie na przejściu dla pieszych i na skrzyżowaniu, w miejscu, gdzie prędkość jest ograniczona do 40 km/h.

Po analizie nagrania udało się ustalić kierowcę Renault, którym był 49-letni mieszkaniec Mławy. Policja oceniła wyczyn na 35 punktów, karnych oczywiście. Kierowca został ukarany mandatem w wysokości tysiąca złotych i stracił prawo jazdy. Mławska policja dziękuje autorowi nagrania.

Policja chętniej ogląda nagrania...

Jeśli chcecie zobaczyć ten film, zajrzyjcie na stronę KWP w Radomiu. My natomiast odnotujemy, że w Polsce zdarzało się już zatrzymanie pirata drogowego na podstawie nagrania, ale znany nam przypadek dotyczył motocyklisty, który sam pochwalił się w sieci swoimi wyczynami.

Poza tym policja coraz chętniej posługuje się nagraniami i zdjęciami, aby zwracać się do obywateli z prośbą o ujęcie osób łamiących prawo. Tak było z opublikowaniem nagrań przedstawiających złodziei z Małpki.

...i częściej ma z nimi problem

Choć nagrania internautów mogą pomagać Policji, mogą jej także szkodzić. Na początku tego tygodnia głośno było o szefie toruńskiej drogówki, który rzekomo wymagał od policjantów wystawiania 17 mandatów dziennie. Nagranie zawierające podobno jego głos zostało ujawnione przez Gazetę Pomorską.

Nieco wcześniej w USA duży skandal wywołało zastrzelenie przez policjanta psa na oczach właściciela, co również trafiło na YouTube. 

W maju tego roku w Brazylii oburzenie wywołało nagranie pościgu za przemytnikiem narkotyków, które bardziej przypominało strzelaninę z filmów niż rozsądną akcję policyjną.

Czytaj także: Ma być k... 17 mandatów! Wyciek tego nagrania okazją do pytań o przejrzystość Policji