Gry komputerowe mogą mieć pozytywny wpływ na rozwój dzieci - uznali posłowie Parlamentu Europejskiego. Zwrócili jednak uwagę, że rodzice powinni lepiej kontrolować swoje dzieci.
Raport opublikowany w tym tygodniu przez komisję ds. rynku wewnętrznego i ochrony konsumentów Parlamentu Europejskiego może zaskoczyć zwolenników dotychczasowych teorii na temat wpływu gier komputerowych na zachowania młodych ludzi. Parlamentarzyści uznali bowiem, że gry niosą wiele pożytecznych treści i mogą wzbogacić rozwój dziecka. Nie stwierdzili także, żeby istniała bezpośrednia korelacja między przemocą w grach a w życiu codziennym.
Toine Manders, holenderski deputowany z frakcji liberalnej, powiedział, że w większości przypadków gry komputerowe nie stanowią żadnego zagrożenia dla najmłodszych, mogą nawet przyczynić się do ich lepszego rozwoju. W raporcie przeczytać można także, że gry stymulują naukę faktów i różnych umiejętności, jak myślenie strategiczne, kreatywność, współpraca czy innowacyjność.
Raport nie wzywa ani państw członkowskich Unii Europejskiej, ani Komisji Europejskiej do przyjęcia jakiejkolwiek legislacji. Sugeruje jedynie, by kraje nawiązały bliższą współpracę w zakresie istniejącej dobrowolnej inicjatywy PEGI, której celem jest ocena gier pod względem ich zawartości - podaje agencja Reuters. Europosłowie zauważyli bowiem, że przemoc w pewnych grach może w specyficznych warunkach prowadzić do przemocy w realnym życiu.
Parlamentarzyści zwrócili jednak uwagę, że tak, jak niektóre filmy czy książki są przeznaczone dla starszych osób, tak i pewne gry komputerowe nie powinny być używane przez wszystkie dzieci. Większą rolę do odegrania mają także rodzice, którzy powinni w większym stopniu kontrolować, w co grają ich dzieci.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*