Konkurenci firmy Apple bez wątpienia już zacierają ręce...
reklama
Amerykański urząd patentowy ogłosił wstępnie, że tzw. "patent Steve'a Jobsa" jest nieważny - donosi FossPatents. Rozwiązanie opisuje przede wszystkim technologię obsługi ekranów dotykowych, którą smartfon firmy Apple wykorzystał jako pierwszy na tak dużą skalę.
Smartfon iPhone 4. Fot. William Hook
Patent dotyczący głównie technologi multitouch został przyznany firmie Apple już w 2009 roku. Właśnie w tym czasie koncernowi z Cupertino zaczęło niezwykle szybko przybywać konkurentów na rynku nowoczesnych smartfonów nieposiadających fizycznej klawiatury.
FossPatents zauważa, że choć orzeczenie amerykańskiego urzędu patentowego nie jest jeszcze ostateczne, może w przyszłości odbić się na licznych wojnach patentowych, jakie prowadzi firma Apple. Tak naprawdę jest to jednak głównie cios wizerunkowy dla kalifornijskiej spółki, odmawiający jej części zasług dla rynku mobilnego.
Warto przypomnieć, że samo Apple nie stroni jednak od patentowania nawet najprostszych rozwiązań - również tych, które znamy z konkurencyjnych urządzeń. Firma stara się na przykład o prawa do technologii umożliwiającej bezprzewodowe ładowanie, jednak nie wszystkie kraje spoglądają na tego typu próby przychylnym okiem.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|