Orange nagradza swoich lojalnych abonentów usługą Halo Granie. Jednak niektórym się to nie podoba i natychmiast chcą wyłączyć usługę. Jak to jest z tą muzyką przed połączeniem?
reklama
Niektórzy z abonentów sieci Orange niedawno otrzymali usługę Halo Granie, która polega na odtwarzaniu utworu muzycznego, zanim połączenie zostanie zrealizowane. Problem pojawiał się wtedy, gdy komuś nie podobała się wybrana muzyka lub po prostu nie chciał usługi, która po miesiącu jest odpłatna.
Ponieważ pojawiły się liczne pytania, postanowiliśmy zbadać sprawę i wyjaśnić kwestię płatności oraz samo przyznawanie rodzajów muzyki. Sytuację opisywaliśmy już w Dzienniku Internautów - wtedy to Orange pobierało opłaty, jeśli abonent nie zdążył zrezygnować z usługi. Teraz jest inaczej.
- Przed aktywacją usługi do klientów został wysłany SMS z informacją o promocji, następnie zostały wysłane kolejne SMS-y, jeden w dniu aktywacji usługi, następny na dwa dni przed wejściem w okres płatny. Jeżeli klient przed wejściem w okres płatny nie zdeklarował się, że chce korzystać z usługi w wersji płatnej, usługa była wyłączana, a klient nie był obciążany żadnymi opłatami – tłumaczy Wojciech Jabczyński, rzecznik Grupy TP.
Skąd operator może wiedzieć, jaka muzyka przypadnie mi do gustu? Ten, komu automatycznie uruchomiono usługę Halo Granie, otrzymał „bezpłatnego traya”, którego może zmienić, a jeśli sam aktywuje usługę, ma możliwość wyboru od razu.
Usługa przeznaczona jest dla wszystkich klientów Orange. Operator, włączając usługę Halo Granie, postanowił w ten sposób nagrodzić abonentów, którzy spełnili określone warunki. Z usługi można zrezygnować, wysyłając darmowy SMS pod numer 3333 o treści WYLACZ.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*