Operatorzy komórkowi na celowniku przestępców
Operatorzy komórkowi na całym świecie doświadczają większej liczby ataków złośliwego oprogramowania niż kiedykolwiek przedtem i potrzebują coraz więcej czasu i pieniędzy aby poradzić sobie z ich konsekwencjami - wynika z badania firmy Informa Telecoms & Media (ITM) opublikowanego dwa dni temu. Tylko w 2006 roku liczba zgłoszonych incydentów w bezpieczeństwie mobilnym wzrosła pięciokrotnie.
Badanie sponsorowane przez firmę McAfee pokazuje, że niemal połowa operatorów, którzy doświadczyli ataków złośliwego oprogramowania, była atakowana co najmniej raz w ciągu ostatnich trzech miesięcy. Nie dziwi zatem, że w porównaniu z rokiem 2005, blisko dwukrotnie wzrosła liczba operatorów wydających na zabezpieczenia mobilne ponad 200.000 USD.
W związku z nasilającymi się atakami operatorzy (80 proc.) najbardziej boją się pogorszenia wizerunku marki. Dostawcy usług mobilnych uważają bowiem, że opinia o operatorze - jego wiarygodność i niezawodność - jest kluczowym aspektem przy wprowadzaniu nowych ofert.
Z badania wynikają także duże rozbieżności pomiędzy tym, co operatorzy uważają za ważne, a co tak naprawdę robią w kwestii bezpieczeństwa. Mniej niż jedna trzecia operatorów, którzy uznają bezpieczeństwo aplikacji i urządzeń mobilnych za ważne, rzeczywiście dba o rozwój ochrony na tym poziomie - informuje McAfee. O rozwój zabezpieczeń na poziomie sieci dba w rzeczywistości tylko połowa operatorów.
Wzrost zagrożeń jest jednak powszechnie dostrzegany, co przejawia się m.in. w zwiększeniu przez operatorów (85 proc) środków przeznaczonych w budżetach firm na bezpieczeństwo. Zmuszają ich do tego coraz częstsze wtargnięcia do sieci, wirusy mobilne, ataki denial-of-service, spam czy SMiShing - czytamy w raporcie. Po prostu bezpieczeństwo staje się coraz ważniejszym elementem tego biznesu - podsumowuje wyniki raportu Victor Kouznetsov, wiceprezes McAfee Mobile Security.
Więcej informacji na temat badania można znaleźć pod adresem: