Operatorowi fizycznego targowiska można nakazać, aby przeciwdziałał sprzedaży podróbek podobnie jak robią to platformy sprzedaży online. Tak uznał Trybunał Sprawiedliwości UE w dość interesującym wyroku wydanym dzisiaj.
reklama
Często pisaliśmy o sytuacjach, gdy prawo dotyczące usług online było interpretowane w odniesieniu do zjawisk "fizycznych" np. serwis społecznościowy porównywano do słupa ogłoszeniowego. Teraz możemy wam pokazać odwrotną sytuację - wobec operatora targowiska zastosowano takie zasady jak wobec dostawców usług online.
Chodzi o dzisiejszy wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie C-494/15. Spór dotyczył firmy Delta Centre, która jest dzierżawcą placu targowego „Pražská tržnice” w stolicy Czech. Od tej firmy różni indywidualni handlowcy poddzierżawiają powierzchnię handlową.
Firmy sprzedające markowe produkty zorientowały się, że na targowisku sprzedawane są podróbki ich towarów. Zwrócili się zatem do sądów czeskich o nakazanie firmie Delta Center, by zaprzestała wydzierżawiania stanowisk sprzedawcom podróbek. Producenci markowych towarów powołali się na dyrektywę w sprawie egzekwowania praw własności intelektualnej. Skoro operatorzy usług online mogą być pośrednikami odpowiedzialnymi za naruszenia, operator targowiska również powinien czuć się odpowiedzialny.
Punktem odniesienia przy tej sprawie był wyrok TSUE w sprawie L'Oréal vs eBay (dość głośna sprawa z 2011 roku). Wówczas TSUE uznał, że jeśli operator "rynku elektronicznego" nie zdecyduje się sam doprowadzić do zaprzestania naruszeń to można mu sądownie nakazać podjęcie pewnych działań przeciwko naruszeniom. Trybunał wskazał również, że operator nie może być zwolniony z odpowiedzialności jeśli odgrywa "czynną rolę".
Wróćmy do sprawy praskiego targowiska. Najpierw trafiła ona do czeskiego sądu najwyższego (Nejvyšší soud) a ten spytał Trybunał Sprawiedliwości czy możliwe jest nakazanie operatorowi placu targowego zaprzestania na ruszeń popełnianych przez osoby handlujące na tym targowisku.
Trybunał stwierdził, że operator targowiska powinien zostać zakwalifikowany jako "pośrednik" w rozumieniu dyrektywy. Dodatkowo trybunał podkreślił, że nie ma znaczenie czy udostępnienie stanowisk handlowych dotyczy rynku elektronicznego czy fizycznego placu targowego. Stosowanie dyrektywy nie jest ograniczone do handlu elektronicznego.
Trybunał zaznaczył, że nakazy nakładane na operatorów targowisk powinny być nie tylko skuteczne i odstraszające, lecz również słuszne i proporcjonalne. Nie mogą być one nadmiernie kosztowne i nie mogą tworzyć ograniczeń handlu prowadzonego zgodnie z prawem. Nie można także wymagać od pośrednika ogólnego i stałego nadzorowania jego klientów. Pośrednik może natomiast zostać zmuszony do przyjęcia środków, które przyczyniają się do uniknięcia wystąpienia dalszych naruszeń tego samego rodzaju.
Poniżej, dla zainteresowanych, kopia wyroku TSUE.
wyrokC494-15 by Dziennik Internautów on Scribd
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|