Twórcy przeglądarki Opera w krótkim czasie wykonali dwa niezwykłe posunięcia. Najpierw w deweloperskiej wersji przeglądarki wprowadzono natywne blokowanie reklam oraz darmowy VPN, czyli wirtualną sieć prywatna. VPN pozwala na ukrywanie swojego adresu IP oraz na uzyskanie dostępu do treści, które normalnie byłyby niedostępne z powodu cenzury lub geoblokad. 

W ubiegłym tygodniu blokowanie reklam pojawiło się już w stabilnej wersji przeglądarki. Dziś natomiast darmowy VPN pojawił się na iOS. 

Opera VPN uniemożliwia trackerom zbieranie informacji z iPhone’a i iPada. Ponadto aplikacja umożliwia wybranie jednej z pięciu wirtualnych lokalizacji: USA, Kanada, Niemcy, Singapur lub Holandia.

Ciekawe jest to, w jaki sposób Opera zachwala swoją nową funkcję

- Sprawdzi się zwłaszcza w szkołach, na uczelniach i firmach, gdzie dostęp do ulubionych serwisów społecznościowych i treści wideo bywa utrudniony - czytamy w komunikacie firmy. 

Również przedstawiciel Opery nie omieszkał wspomnieć o tej możliwości. 

- Każdego dnia miliony ludzi, od uczniów po pracowników firm, zmagają się z problemem blokowania serwisów społecznościowych, takich jak Snapchat, Instagram i Facebook, podczas korzystania z publicznego Wi-Fi. Podobnie jest z treściami wideo. Nowa aplikacja Opera VPN umożliwia ludziom omijanie barier sieciowych i korzystanie z internetu, jak należy - powiedział Chris Houston, prezes Surfeasy, cześci Opery zajmującej się VPN.

Usługa Opera VPN jest dostarczana przez SurfEasy, Inc., będącą częścią Opery. Sama Opera głosi, że "firmy Opery umożliwiają ponad 350 mln użytkowników na świecie łączenie się z treściami i serwisami".

Taki nowy trend

Jak już pisałem, zachowanie Opery pokazuje ciekawy nowy trend, który narodził się po aferze Snowdena. Kiedyś znaczące firmy IT unikały dawania ludziom narzędzi, które były uważane za "niegrzeczne". Chodziło właśnie o rozwiązania służące prywatności - szyfrowanie, anonimizację itd. Inna rzecz, że rozwój usług Big Data zachęcał do tego, aby nakłaniać ludzi do ujawniania jak największej ilości informacji o sobie. Afera Snowdena ukazała wszystkim drugą stronę medalu - właśnie w świecie wszędobylskich technologii cyfrowych prywatność nabiera ogromnego znaczenia. 

Dziś jest inaczej. Możliwość zachowania prywatności stała się ważną cechą produktów na rynku IT. Firma taka jak Apple była w stanie walczyć z FBI by bronić narzędzi służących prywatności. Teraz znany producent przeglądarki proponuje VPN i blokowanie reklam. Nie wypada już mówić, że to wszystko służy tylko złym ludziom. Zwykli obywatele również docenili wagę prywatności, a producenci oprogramowania starają się na to zapotrzebowanie odpowiedzieć.

* Linki afiliacyjne. Kupując książki poprzez te linki wspierasz funkcjonowanie redakcji Dziennika Internautów.