Na ogłoszenie "oddamy sprzęt komputerowy za darmo" internauci mogli natknąć się na kilku portalach ogłoszeniowych. Policjanci z Wydziału Przestępczości Gospodarczej z Torunia prowadzili sprawę od maja ubiegłego roku. W trakcie wykonywanych czynności ustalili 227 osób, które zostały oszukane. 36-latka, publikując swoją ofertę w różnych serwisach ogłoszeniowych, twierdziła, że firma "wietrzy" magazyny i oddaje za darmo sprzęt komputerowy, a zainteresowani będą musieli uiścić jedynie opłatę kurierską w kwocie od 25 do 50 złotych.

Czytaj też: Nie daj się nabrać na darmowego iPada

Zainteresowanych taką formą przekazania laptopów, drukarek i innego sprzętu, jak ustalili śledczy, było ponad 200 osób. Wszystkie wpłaciły wymaganą kwotę. Oferowany w ogłoszeniu sprzęt nigdy jednak do nich nie dotarł. Większość z pokrzywdzonych uznawała, że wyłudzona przez oszustkę kwota była tak mała, że nie warto o tym zawiadamiać. Swoim oszukańczym procederem kobieta "zarobiła" kilka tysięcy złotych.

Podczas przeszukania jej mieszkania funkcjonariusze odnaleźli i zabezpieczyli ponad 150 nielegalnych programów komputerowych. W środę toruński prokurator nadzorujący to postępowanie zatwierdził sporządzony przez policjantów akt oskarżenia. Kobiecie zarzucono 386 przestępstw. Teraz za oszustwa może jej grozić nawet do 8 lat więzienia, a wcześniej nie była notowana.