Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Tak, to tam mieści się Wielki Zderzacz Hadronów, który jeszcze przed uruchomieniem budził wielkie emocje. Film powstał bez wiedzy władz ośrodka, które nie będą jednak domagać się zakazu rozpowszechniania go w sieci.

Niektórzy z niezdrową ekscytacją oczekują rzekomego końca świata (choć NASA zapewnia, że go nie będzie). Inni apokaliptyczne wizje przetwarzają w mniej lub bardziej wartościowe dzieła.

Brytyjscy studenci nakręcili horror pt. Decay (po polsku - rozpad, rozkład). Jego akcja dzieje się w pobliżu Genewy, w ośrodku Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych CERN, która kilka miesięcy temu ogłosiła, że eksperymenty prowadzone w Wielkim Zderzaczu Hadronów potwierdziły istnienie bozonu Higgsa, zwanego też „boską cząstką”. W trwającym 75 minut horrorze promieniowanie tej właśnie cząstki przemienia naukowców w zombie.

Rzeczniczka CERN zapewniła, że sceny filmu były kręcone w podziemiach, lecz nie w tunelu, gdzie mieści się akcelerator cząstek, który jest mocno strzeżony. Reżyserem i scenarzystą horroru jest Luke Thompson, doktorant Uniwersytetu w Manchesterze. Film udostępniono na licencji Creative Commons, a jego budżet wynosił 2 tys. funtów brytyjskich (ok. 10 tys. złotych).

Poniżej zamieszczamy trailer, a cały film można bezpłatnie pobrać ze strony projektu lub obejrzeć w streamingu na YouTube:

Zobacz także Wielki Zderzacz Hadronów w demotach, memach, grafikach


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: PAP, di24.pl