Jeden z pracowników Microsoftu miał w środę poinformować, że wszystkie obecne smartfony z Windows Phone dostaną aktualizację do "kolejnej ważnej wersji". Źródła witryny The Verge donoszą jednak, że proces aktualizacji nowej platformy mobilnej Microsoftu może nie być wcale taki prosty.

Czytaj także: Katastrofalna kondycja Nokii

Zdaniem informatora witryny nie ma co liczyć na aktualizację obecnych smartfonów z wydania Windows Phone o nazwie Mango do kolejnego, określanego jako Apollo. Doniesienia takie pokrywają się również z wcześniejszymi komentarzami Microsoftu, który w oczywisty sposób unikał jednoznacznego stanowiska w tej sprawie.

- Poinformowaliśmy już wcześniej, że wszystkie aplikacje z Marketplace, które działają na obecnych urządzeniach z Windows Phone, będą działały również na kolejnych. Poza tym nie mamy na razie nic dodatkowego do powiedzenia na temat przyszłych wydań - komentował sprawę Microsoft.

Sam fakt, że narzędzia z Mango będą działały w Apollo nie oznacza jednak, że smartfony również zostaną zaktualizowane. Producenci sprzętu z Androidem wielokrotnie pokazali, że bardzo niechętnie ingerują w już sprzedane urządzenia, a udostępnianie większych poprawek traktują raczej jak zło konieczne.

Warto też zauważyć, że choć sam Windows Phone na urządzeniach Nokii na razie nie cieszy się zbyt dużą popularnością, brak zainteresowania aktualizacjami ze strony Microsoftu może wskazywać na dużą liczbę nowości czekającą na użytkowników kolejnych urządzeń. Z pewnością również fiński producent nie będzie zabiegał o wydawanie poprawek dla swoich starszych smartfonów, zachęcając raczej do nabywania kolejnych.

Czytaj także: Nokia najtańsza od 15 lat