NSA umieściła na tysiącach komputerów oprogramowanie, które przy współpracy ze specjalnym sprzętem pozwala inwigilować komputery niepodłączone do sieci - podaje New York Times znów na podstawie dokumentów od Snowdena.
reklama
New York Times opublikował wczoraj nową partię informacji bazujących na dokumentach od Edwarda Snowdena. Wynika z nich, że NSA zainfekowała niemal 100 tys. komputerów na całym świecie, aby mieć do nich zdalny dostęp. Co ciekawe, to oprogramowanie pozwala na śledzenie komputera nawet wówczas, gdy nie jest on podłączony do internetu.
Według New York Timesa amerykański wywiad ma dostęp do technologii, która pozwala na wysyłanie danych z komputera za pomocą małych układów elektronicznych umieszczonych w maszynie albo przez odpowiednio spreparowane urządzenia USB. Dane są wysyłane do przenośnych stacji, które mogą się znajdować nawet 12 km od komputera będącego celem ataku. NYT prezentuje to na poniższym schemacie.
NSA najprawdopodobniej nie stosuje tej technologii do inwigilacji Amerykanów, ale raczej do szpiegowania konkretnych celów zagranicznych. New York Times określa te działania jako projekt Quantum. W ramach tego projektu mogli być szpiegowani zarówno ludzie podejrzani (np. należący do meksykańskich karteli narkotykowych), jak i sojusznicy USA. Agencja zapewnia, że nigdy nie wykradała tajemnic przemysłowych (zob. NYT, N.S.A. Devises Radio Pathway Into Computers).
Czytelnicy Dziennika Internautów mogą odnieść wrażenie, że gdzieś już słyszeli o czymś podobnym. Nic dziwnego. Pod koniec grudnia opisywaliśmy wyciek omawiany w niemieckiej gazecie Spiegel, która pisała o katalogu pluskiew NSA.
Z doniesień Spiegela wynikało, że agenci NSA mają dostęp do całego katalogu szpiegowskich gadżetów, takich jak spreparowane kable do monitorów albo właśnie spreparowane wtyczki USB zdolne do wysyłania i odbierania informacji drogą radiową. Spiegel wspominał też o narzędziu Quantum i opisywał, w jaki sposób agencja NSA może umieścić pluskwę w komputerze. Agenci mogą przechwycić dostarczany pocztą komputer, delikatnie go rozpakować i ulokować w nim szpiegowski kawałek technologii.
Na koniec ciekawostka. Naukowcy wymyślili już bardziej finezyjne sposoby atakowania komputerów niepodłączonych do sieci. Można to zrobić bez fal radiowych, wykorzystując komunikację za pomocą niesłyszalnych ultradźwięków. A może NSA też już nad tym pracuje?
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
Przemysł muzyczny wzywa Google do manipulowania wynikami, ale przemilcza swoje błędy
|
|
|
|
|
|