Nowe urządzenia Nokii przeznaczone na chiński rynek będą działały pod kontrolą platformy Windows Phone. W pierwszej kolejności trafią tam zmodyfikowane modele Lumia 610, a także Lumia 800.

Czytaj także: Samsung stawia na Afrykę

- To jest zachęcający krok dla rosnącego chińskiego rynku - powiedział analityk Geoff Blaber z londyńskiego CCS Insight. - Model dystrybucyjny, a także skupienie się na lokalnych rynkach są dużymi zaletami Nokii, jednak by zdobyć zainteresowanie ze strony większych operatorów, niezbędny będzie szybki i namacalny sukces.

Akcje Nokii zdrożały po tym, jak ujawniono szczegółowe plany ekspansji na chińskim rynku. W środę zyskiwały one w szczytowym momencie 3,5%. Fiński producent może się pochwalić obecnie w Chinach udziałami na poziomie zaledwie 30%, przy aż 70% rok wcześniej - podaje Strategy Analytics.

Niedawno Nokia informowała o finalizacji części zwolnień, które mają jej przynieść kolejne oszczędności w trudnych czasach. Koncernowi wciąż odbiera na rynku smartfonów udziały firma Apple, ale także Samsung oraz HTC. Duży rynek w Chinach wciąż sprawia jednak niemałe trudności kalifornijskiemu gigantowi, stąd poszukiwanie szansy przez nowych graczy właśnie tam może się okazać strzałem w dziesiątkę.

Czytaj także: Nokia i tablet?