Nokia Siemens Networks początkowo chciało zdobyć 1,5 miliarda euro, jednak zebranie części sumy okazało się nadzwyczaj trudne w związku z problemami nękającymi europejską gospodarkę. 

Czytaj także: Chińczycy kupują więcej telefonów niż mieszkańcy USA

Warto przypomnieć, że NSN, jako drugi co do wielkości producent sieci dla telefonii komórkowych, został utworzony przez Nokię oraz Siemensa w 2007 roku i miał być odpowiedzią na silną pozycję Ericssona w tym sektorze rynku. Spółka od czasu powstania generuje jednak ciągłe straty.

Jak informowaliśmy niedawno, restrukturyzacja giganta ma zakładać zwolnienie aż 17 tysięcy pracowników. To właśnie na pokrycie związanych z tym kosztów ma być przeznaczona znaczna część zdobytej pożyczki. Analitycy podejrzewali wcześniej, że restrukturyzacja może poprzedzać ofertę publiczną spółki działającej obecnie w około 150 krajach.

Wśród banków zaangażowanych w pożyczkę znaleźć można m.in. JPMorgan, Citibank, Bank of America, Royal Bank of Scotland czy Standard Chartered. Jeśli spojrzysz na ostatnie dwa, trzy lata, będzie bardzo widoczne, że Ericsson i Huawei są dość daleko przed konkurentami - tłumaczył pod koniec ubiegłego roku Mark Newman z londyńskiego Telecoms & Media.

Czytaj także: Nowe smartfony Nokii nie przekonały analityków