W ciągu ostatniego kwartału Nokia sprzedała 6,6 miliona smartfonów, z czego aż 4,4 miliona stanowiły urządzenia z serii Lumia. Symbian bez wątpienia odchodzi więc w cień, a fiński producent powoli poprawia swoją kondycję. 

Niewielka poprawa

Inwestorzy bardzo pozytywnie zareagowali na raport za ostatni kwartał Nokii, choć wcześniej widocznie się go obawiali. Cena akcji koncernu w ciągu czwartkowej sesji giełdowej wzrosła aż o 18,67%, a tylko od początku listopada walory firmy podrożały ponad dwukrotnie.

Warto zauważyć, że trzy poprzednie kwartały oznaczały dla Nokii istotny spadek sprzedaży nowoczesnych telefonów. We wcześniejszym kwartale było to już tylko 6,3 miliona sztuk, a więc aż 63% mniej niż w analogicznym okresie 2011 roku.

Nokia idzie w dobrym kierunku?

Wyraźna zmiana trendu to bez wątpienia informacja, która została mocno doceniona przez akcjonariuszy. Trzeba jednak zauważyć, że końcówka roku to okres świąteczny, który zwykle jest najlepszym czasem dla producentów elektroniki.

Również obecny wzrost na poziomie około 300 tysięcy urządzeń to zaledwie kropla w morzu tego, ile nowoczesnych gadżetów udaje się na rynek dostarczyć konkurentom Nokii. Firma poinformowała, że bardziej szczegółowe dane (również te związane z finansami) zaprezentuje w zestawieniu za cały 2012 rok. Wtedy powinniśmy się przekonać, jak wyglądają zapasy gotówki fińskiego producenta, a także prognozy na najbliższe miesiące.