Myśląc o mobilnej rozrywce, coraz częściej mamy przed oczami smartfony czy tablety. Dla niektórych producentów oznacza to gigantyczne problemy.
reklama
Ponad 10,3 miliarda jenów straty (ok. 132 miliony dolarów) odnotował koncern Nintendo w pierwszym kwartale fiskalnym kończącym się 30 czerwca. Sprzedaż konsol przenośnych staje się coraz trudniejszym biznesem.
W analogicznym okresie ubiegłego roku Nintendo straciło ponad 37,7 miliarda jenów. Poprawa wyników ma być efektem znacznych cięć wydatków i trwającej restrukturyzacji. Co jednak najważniejsze, większym zainteresowaniem cieszyła się przenośna konsola firmy.
Azjatycka spółka podkreśla, że sprzedaż urządzeń Nintendo 3DS podwoiła się w porównaniu z analogicznym kwartałem przed rokiem. W ostatnich trzech miesiącach do klientów trafiło ponad 1,86 miliona przenośnych konsol tego typu. Wynik tylko z pozoru jest jednak optymistyczny.
W ciągu ostatnich 12 miesięcy spadło zainteresowanie standardowymi konsolami Wii, które przegrywały w starciu z Xboksem i PlayStation. Urządzeń kupiono w ostatnim kwartale tylko 710 tysięcy, a więc o ponad połowę mniej niż w analogicznym okresie 2011 roku.
Przedstawiciele Nintendo obiecują, że sprzedaż konsoli 3DS zacznie przynosić zyski już w tym miesiącu. Nie wiadomo jednak, czy koncern uwzględniał premierę nowego 3DS XL, która ma nastąpić pod koniec lipca. Oczywiste jest jedno: przed Nintendo niezwykle trudne zadanie konkurowania z nowoczesnymi smartfonami i tabletami.
Jak uda się wyjść z kryzysu? Firma zapewniła na przykład, że skupi się na poprawie dystrybucji cyfrowych treści, które są kluczowe dla osiągnięcia lepszych wyników finansowych. Biorąc pod uwagę setki tysięcy gier dostępnych dla Androida czy iOS, przekonanie klientów do własnego sklepu również będzie nie lada wyczynem.
Nowoczesne smartfony czy nawet tablety prawdopodobnie nie są w stanie zastąpić tradycyjnej konsoli, jak Xbox czy PlayStation. Co innego jednak, jeśli przenośne gadżety porównamy ze sprzętami takimi, jak Nintendo 3DS czy Sony Vita. W starciu z 4-rdzeniowymi smartfonami Samsunga czy HTC dedykowany sprzęt do gier wyróżnia się głównie lepszymi kontrolerami.
Ile osób zdecyduje się jednak na noszenie w kieszeni dodatkowych urządzeń specjalnie do gier, gdy ich smartfony bez problemu zapewnią tego typu rozrywkę? Prawdopodobnie niewiele.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|