Duża część świata nie jest podłączona do internetu i nie wszędzie opłaca się budować infrastrukturę. Google chce rozwiązać ten problem balonami i algorytmami, które nimi pokierują.
reklama
W krajach słabiej rozwiniętych albo położonych w trudnym terenie koszty dostępu do internetu mogą być ogromne. Firma Google nie od dziś dąży do tego, aby rozwiązać podobne problemy. W ubiegłą sobotę przedstawiła ona nowy projekt badawczy o nazwie Loon, w ramach którego trwają prace nad siecią balonów, które mogłyby dostarczyć internet w każde miejsce na ziemi.
Idea jest pozornie prosta. Na wysokości większej niż 10 km należałoby umieścić balony, które byłyby wyposażone w sprzęt do odbierania i przesyłania sygnału radiowego. Te balony komunikowałyby się z użytkownikami na powierzchni Ziemi i przekazywałyby dane między sobą. W ten sposób informacja z jednego punktu globu docierałaby do innego.
Do tego celu należy użyć dużych balonów do lotów na dużych wysokościach. Dzięki temu ogromne banie, mające do 15 m średnicy, nie przeszkadzałyby samolotom, nie byłyby narażone na złą pogodę itd. Balony będą wyposażone w baterię słoneczną, która powinna zapewnić wystarczającą ilość energii.
Badacze Google doszli do wniosku, że takie balony mogą latać swobodnie z wiatrem, a sterowanie nimi ograniczałoby się do wybrania wysokości. Wiedząc w którą stronę wieje wiatr, wiemy gdzie przemieści się balon.
To jednak nie wszystko. Google pracuje nad systemem zarządzania balonami w taki sposób, aby na miejsce balonu opuszczającego dany obszar natychmiast pojawiał się następny. Ten system wymaga skomplikowanych algorytmów i dużej mocy obliczeniowej.
W razie potrzeby można wylądować balonem w jednym z określonych punktów, aby dokonać napraw lub wziąć sprzęt do recyklingu. Film poniżej przedstawia szczegóły dotyczące projektu Loon.
Firma Google przyznała, że Loon dotarł do momentu, gdy potrzebne są większe testy. W tym tygodniu wystartował program pilotażowy w regionie Canterbury w Nowej Zelandii, w którym bierze udział 50 testujących. Będą próbowali połączyć się z balonami Google, a w tym celu po raz pierwszy firma umieści nad ziemią 30 balonów.
Warto przypomnieć, że nie jest to pierwsza inicjatywa Google związana z wypuszczaniem w powietrze naszpikowanych technologią zabawek. W maju Google przejęła firmę Makani Power, która opracowała latawce do wytwarzania energii elektrycznej z wiatru.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|