Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

IFPI: Przychody ze sprzedaży muzyki wzrosły więc... trzeba zwalczać piractwo!

26-02-2013, 15:23

W roku 2012 wzrosły globalne przychody ze sprzedaży muzyki, po raz pierwszy od 1999 roku - ogłosiła organizacja IFPI. Odwrócenie trendu nastąpiło dzięki internetowi, ale IFPI nadal twierdzi, że bardzo wiele zależy od skuteczności zwalczania piractwa.

robot sprzątający

reklama


Dziennik Internautów niedawno pisał o tym, że pomimo internetowego piractwa bilety do kin sprzedają się bardzo dobrze, co sugeruje, że piractwo wcale przemysłowi filmowemu nie szkodzi. 

Sytuacja z przemysłem muzycznym była bardziej złożona. Globalne przychody tego przemysłu ciągle spadały, ale w rzeczywistości nigdy wcześniej nie sprzedawał on tyle muzyki, co w dzisiejszych czasach.

Skąd zatem spadek przychodów? Po prostu ludzie przestali kupować muzykę na płytach CD i częściej kupowali muzykę cyfrową. Dzięki temu słuchacze oszczędzali pieniądze. Raporty wydawane co roku przez IFPI - Międzynarodową Federację Przemysłu Muzycznego - potwierdzały, że tak właśnie jest.

Sprzedaż muzyki rośnie dzięki internetowi

Teraz nastąpił przełom. IFPI opublikowała swój kolejny roczny raport o kondycji przemysłu muzycznego - IFPI Digital Music Report 2013. Znajdziecie go pod tym tekstem.

Z raportu wynika, że po raz pierwszy od 1999 roku nastąpił wzrost globalnych przychodów ze sprzedaży muzyki.

Najciekawsze liczby z raportu:

  • W sumie przychody przemysłu muzycznego osiągnęły 16,5 mld dolarów w roku 2012, co oznacza wzrost o zaledwie 0,3%, ale jednak wzrost. 
  • Przychody ze sprzedaży cyfrowej wzrosły aż o 9% i stanowią teraz 34% wszystkich przychodów przemysłu muzycznego. Zdaje się to potwierdzać tezę o tym, że przemysł muzyczny przechodzi kosztowną "zmianę formatów".
  • Usługi pobierania muzyki zanotowały 12% wzrostu przychodów.
  • Liczba osób korzystających z abonamentowych usług muzycznych skoczyła aż o 44% do 20 mln. Przychody z tych serwisów stanowią już 10% przychodów ze sprzedaży cyfrowej.

To wszystko dowodzi, że przemysł muzyczny przez lata robił błąd, blokując rozwój usług cyfrowych.

Dziś IFPI oraz inne podobne organizacje twierdzą, że przemysł muzyczny bardzo aktywnie wspiera tworzenie nowych usług. Wiele osób pamięta jednak, że przez lata było inaczej - niemal każda nowość w usługach muzycznych wywoływała obawy wytwórni i rozbijała się o problemy z licencjonowaniem. Obserwowaliśmy brak zaufania do usług abonamentowych, które dziś są największą nadzieją. Obserwowaliśmy ślepe zaufanie wytwórni do rozwiązań DRM, których porzucenie okazało się jednym z lepszych posunięć dla sklepów z muzyką online.

IFPI żyje walką z The Pirate Bay

Mimo wszystko IFPI nie chce dziś przyznać, że "stracone lata" mogły być wynikiem zbyt wolnego rozwoju nowych e-biznesów. Organizacja zawsze obarczała piratów winą za niskie przychody i również dziś, przy ogłaszaniu wielkiej zmiany trendów, nie zapomniała obwinić piratów za wszelkie niepowodzenia.

- Przykładowo w pięciu europejskich krajach, gdzie dostawcy internetu zostali zobowiązani przez sąd do zablokowania The Pirate Bay, (...) korzystanie (z usług TPB) spadło o 69% w roku 2012. Dla kontrastu w krajach bez blokady ruch urósł o 45% - czytamy w wydanym dziś komunikacie IFPI. 

Sonda
Czy zwalczanie internetowego piractwa ma kluczowe znaczenie dla kondycji przemysłu muzycznego?
  • tak
  • nie
wyniki  komentarze

W ten sposób IFPI niechcący przyznała, że piractwo nie szkodzi przemysłowi muzycznemu. Blokady przeciwko The Pirate Bay zastosowano tylko w pięciu krajach. To oznacza, że znaczna część świata może jednak korzystać z The Pirate Bay i mało tego - korzysta coraz częściej. Dlaczego zatem udało się uzyskać tak dobre wyniki sprzedaży muzyki w 2012 roku? Może po prostu piractwo nie ma tak wielkiego znaczenia, jak twierdzi IFPI?

IFPI ogłosiła też, że według jej badań co trzeci internauta korzysta ze stron "pirackich". Skoro tak, to jakim cudem przychody ze sprzedaży muzyki mogły urosnąć? Może jednak trzeba przyznać, że to nie piractwo ma największy wpływ na sprzedaż?

Poniżej raport IFPI.

DMR2013 by di24pl


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              



Ostatnie artykuły:




fot. Freepik



fot. stockking




fot. Freepik



fot. DCStudio