Dell chce wykupić swoje akcje i stać się na powrót prywatną firmą, a Microsoft może mu w tym pomóc, dokładając się do całego przedsięwzięcia - donoszą dziś różne media. Trzeba przyznać, że duet Microsoft-Dell mógłby wiele zwojować na rynku.
reklama
Jedni mówią, że rynek pecetów jeszcze nie umarł, inni już dawno temu ogłosili jego śmierć. Prawda leży po środku. Komputery PC nadal wiele znaczą, ale ich producenci muszą się zreorganizować, jeśli mają przetrwać, rosnąć i cokolwiek znaczyć na rynku.
W przypadku firmy Dell ta reorganizacja może polegać na wykupieniu własnych akcji i przekształceniu się z powrotem w spółkę prywatną. Plotki na ten temat krążą od ubiegłego tygodnia, ale wczoraj agencja Bloomberg wzbogaciła je o przełomowy wątek.
Według Bloomberga wykup akcji miałby się odbyć dzięki wsparciu Silver Lake Management oraz Microsoftu, który mógłby dołożyć do całego przedsięwzięcia 2 mld dolarów. Bardzo podobną informację podaje Reuters za CNBC, ale w tym przypadku widełki możliwego wkładu Microsoftu są określone szerzej - od 1 do 3 mld dolarów.
Poza tymi plotkami niezbyt wiele wiadomo, ale możliwy mariaż Della i Microsoftu rozbudził wyobraźnię analityków i komentatorów. Większość mówi, że ze strony Microsoftu byłby to ruch po prostu genialny. Microsoft miałby udział w "Dellu prywatnym", który miałby o wiele większe pole manewru niż istniejąca dotychczas spółka publiczna.
Dell ma świetną reputację jako producent sprzętu i Microsoft mógłby ją wykorzystać, aby przekonać ludzi do swoich nowych tabletów i innych urządzeń z Windowsem 8.
Dla Della pakt z Microsoftem też byłby korzystny. Firma nie musiałaby szukać swojego miejsca "w ekosystemie Windowsa", który został praktycznie rozbity po pojawieniu się urządzenia Surface.
W nowej rzeczywistości Dell stałby się producentem "namaszczonym" przez Microsoft, wykorzystującym możliwość dobrego zintegrowania sprzętu z oprogramowaniem. Praktycznie oznaczałoby to dalszy rozpad "ekosystemu Windowsa", ale nie byłby to problem Della, a raczej jego konkurentów (HP, Asusa itd.).
W przeszłości Microsoft inwestował w różnych producentów sprzętu z lepszym i gorszym skutkiem. Pewne nadzieje wiązano z duetem Nokia-Microsoft, ale w tym związku magia minęła dość szybko. Interesy obu firm nie pasowały do siebie, bo Microsoft musiał odnaleźć swoje miejsce na rynku mobilnym, podczas gdy Nokia walczyła o życie dla własnych rozwiązań. Nie było w tym atmosfery współpracy, ale raczej próba wychodzenia na powierzchnię kosztem "partnera".
Duet Dell-Microsoft mógłby mieć inny charakter, wydaje się on niemal idealny. Taki duet mógłby stanowić przeciwwagę dla Apple i Samsunga. Trzeba tylko zaczekać i zobaczyć, czy rzeczywiście jest to możliwe. Cena akcji Della już poszła do góry, a zamiar ich wykupu może być ogłoszony jeszcze w tym tygodniu.
Czytaj także: Włamali się do Microsoftu i wykradli tylko... iPady
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
Abonament RTV za komputery i tablety w Szwecji. Przynajmniej będzie coś w zamian
|
|
|
|
|
|