Czy ktoś w ogóle spodziewał się, że zrobią cokolwiek innego, niż sami chcieli - pyta retorycznie jeden z internautów.
reklama
Nowa polityka Facebooka związana z wykorzystywaniem danych użytkowników zostanie wcielona w życie pomimo szerokiego sprzeciwu ze strony internautów. Społecznościowy gigant nie widzi problemu, twierdząc, że przecież dał prawo głosu użytkownikom...
Zuckerberg zignorował głosy internautów. Fot. Ludovic Toinel
Ze wszystkich 668.872 użytkowników, którzy wzięli udział w głosowaniu, aż 589.141 było przeciwnych wprowadzeniu proponowanych przez Facebooka zmian. Wydawałoby się, że sprawa jest więc oczywista: nowości powinny być w najgorszym wypadku jeszcze raz przedyskutowane i wytłumaczone, jednak na pewno nie wdrażane.
Tymczasem Facebook, pomimo oczywistego sprzeciwu internautów, zdecydował się na zignorowanie ich głosu. Zdaniem przedstawicieli witryny frekwencja była zbyt mała, a żeby cyfrowe referendum uznać za ważne, w głosowaniu musiałoby wziąć co najmniej 30% wszystkich użytkowników strony.
Biorąc pod uwagę, że na Facebooku jest obecnie ponad miliard aktywnych użytkowników (takich, którzy logowali się do strony w ciągu ostatniego miesiąca), społecznościowy gigant oczekiwał odzewu ze strony co najmniej 300 milionów osób i to w ciągu 7-dniowego głosowania. Jest oczywiste, że było to nierealne.
- Czy ktoś w ogóle spodziewał się, że zrobią cokolwiek innego, niż sami chcieli - pyta retorycznie użytkownik serwisu Reddit posługujący się nickiem "whatahugeclock". Negatywnych komentarzy nie brakuje również na blogu Facebooka, gdzie ogłoszono wynik głosowania.
Wielu internautów zauważa, że najlepszym sposobem na okazanie swojego sprzeciwu wobec postępowania Facebooka jest po prostu zaprzestanie korzystania z witryny. Czy jednak faktycznie determinacja internautów będzie na tyle silna, że społecznościowemu gigantowi ubędzie ponad pół miliona użytkowników?
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|