Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

E-book doniesie nauczycielowi, że go nie przeczytałeś

16-11-2012, 16:26

Opracowano usługę, przez którą wielu uczniów znienawidzi e-booki. To się musiało kiedyś stać...

Firma CourseSmart, sprzedająca elektroniczne publikacje, przygotowała narzędzie, które umożliwi sprawdzenie, jak mocno studenci angażowali się w czytanie e-booka.

Kindle...

Czytnik będzie śledził użytkownika? Fot. unten44/Flickr

Jak to działa?

W ramach testu uczniowie kilku amerykańskich uniwersytetów otrzymają e-booka zintegrowanego z narzędziem do pomiaru postępów. W praktyce oznacza to, że książka będzie monitorowała, jak wiele czasu dany student spędził nad lekturą, jak wiele stron przejrzał, a nawet jakie tworzył w tym czasie notatki (oczywiście, jeśli będą wykonywane w formie cyfrowej).

Sonda
E-book powinien śledzić czytelnika?
  • Tak
  • Nie
wyniki  komentarze

Słabość systemu? Na razie nie będzie wykorzystywał kamery. Jeśli podczas lektury w międzyczasie oglądać będziemy ulubiony serial, system naliczy dodatkowe punkty za spędzenie z e-bookiem więcej czasu. Mimo wszystko mamy nadzieję, że twórcy usługi nie będą próbowali jej aż tak udoskonalać. 

Dobrze jednak pamiętać, że np. w smartfonie Galaxy S III zastosowano system sprawdzający, czy użytkownik patrzy w danym czasie na ekran. Jeśli więc nowa usługa przeznaczona dla użytkowników e-booków się sprawdzi, wprowadzenie do niej kolejnych rozwiązań będzie prawdopodobnie tylko kwestią czasu.

By ułatwić naukę?

Pomysłodawcy usługi zapewniają, że dzięki nowej technologii można sprawdzić, który z uczniów spędził zbyt mało czasu nad książką, a przez to będzie mu można w odpowiedni sposób pomóc. W praktyce nietrudno jednak domyślić się, jak mobilizacja studenta do pracy może wyglądać...


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Chronicle