Nokia, będąca jeszcze kilka lat temu największym producentem smartfonów na świecie, nie szczędziła pieniędzy na badania i patenty. Okazuje się, że wiele z wymyślonych przez fińską korporację technologii trafiło do... iPhone'a, a nie produktów europejskiego giganta. Jak to możliwe?

Nokia to już praktycznie same patenty

Obecnie patenty Nokii wyceniane są na około 6 miliardów dolarów - czytamy w raporcie opublikowanym przez Wall Street Journal. Choć wydaje się, że to niewiele, inwestorzy niezbyt wierzą już w powrót Nokii do świetności, a cena jej akcji spadła tak mocno, że kapitalizacja giełdowa fińskiego koncernu to 6,42 miliarda dolarów. 

Poza patentami Nokia nie ma więc praktycznie nic. Pozostała część firmy jest warta ponad dwukrotnie mniej niż... aplikacja Instagram kupiona przez Facebooka. Patenty najprawdopodobniej nie pozostaną jednak pod skrzydłami fińskiego producenta zbyt długo.

Konkurencja wykupi, co będzie chciała

Biorąc pod uwagę, że to patenty są najcenniejszym aktywem Nokii, przejmowanie całej firmy przez jednego z konkurentów technologicznych nie ma większego sensu. Apple, Samsung, Google czy Microsoft będą mogły teraz po prostu kupić rozwiązania, które są im potrzebne, przejmując prawa do wybranych technologii.

- Może zdecydujemy, że będą elementy, które sprzedamy, zamieniając je na szybką gotówkę, która jest czymś bardzo ważnym, gdy przechodzi się trudną restrukturyzację - przyznał Stephen Elop w rozmowie z WSJ.

Nokia szybsza od Apple

W całej historii nieco zaskakuje, że to prawdopodobnie właśnie Nokia jako pierwsza zbudowała rewolucyjny telefon, który jednak w najpierw udało się udostępnić firmie Apple. Fińskiemu gigantowi zwyczajnie zabrakło osoby takiej, jaką dla kalifornijskiej firmy był Steve Jobs, który mógł postawić wszystko na jedną kartę i wskazać kierunek rozwoju.

- Wiesz, na smartfonie iPhone, gdy wciskasz klawisz, wyświetlają się powiększone litery, żeby zawsze można było wybrać prawidłową. To był pomysł Nokii, który opracowaliśmy i opatentowaliśmy, jednak nigdy nie pojawił się w naszych smartfonach, więc Apple wykorzystało ten fakt i objęło prowadzenie - mówi Elop.

Czemu Nokia nie wykorzystywała swoich własnych patentów? Problemem było oczywiście przywiązanie do przestarzałego Symbiana, który nie pozwalał na implementację niektórych nowości. Nawet po tym, jak w 2007 roku udostępniono smartfona iPhone, fiński koncern przez wiele lat nie był w stanie zaprezentować porównywalnej jakości urządzenia.

Czytaj także: Nokia: Jest dobrze. Inwestorzy: Jest tragicznie. Kto kłamie?