Nowa wersja konsoli Microsoftu oznaczona ma być numerem 720 i będzie niemal 6-krotnie wydajniejsza niż Xbox 360 - informuje The Verge, które dotarło do wewnętrznych planów Microsoftu sprzed kilkunastu miesięcy (zob. Xbox 720 document leak reveals $299 console with Kinect 2 for 2013, Kinect Glasses project).

Według nieoficjalnej prezentacji nowa konsola Xbox ma kosztować około 299 dolarów, a jej "cykl życia" trwał będzie 10 lat. W tym czasie Microsoft planuje sprzedać ponad 100 milionów tego typu urządzeń. Równie dużą popularnością mają się cieszyć także nowego rodzaju kontrolery.

Lepsze kontrolery

Kinect 2, który ma być jednym z najatrakcyjniejszych sposobów sterowania grami, w przyszłości powinien sobie radzić z jeszcze lepszym rozpoznawaniem obiektów, a także śledzeniem wielu osób. Właśnie ta ostatnia cecha stworzy miejsce dla wielu nowych gier, gdzie jednocześnie bawić się będzie mogło do czterech użytkowników.

Równie interesująco zapowiada się projekt Kinect Glasses (Fortaleza), o którym na razie wiemy jednak niewiele. Całość przypomina okulary, które niedawno zaprezentowało Google, choć Microsoft najprawdopodobniej skupi się przy okazji swojego urządzenia na zastosowaniach związanych z grami.

Duża moc

Nowa generacja konsol Xbox ma podnosić ich wydajność aż 6-krotnie w stosunku do poprzedniej wersji. Na użytkowników poza nowymi kontrolerami czeka prawdopodobnie również wsparcie dla technologii 3D czy generowanie obrazu w pełnej jakości HD 1080p.

Xbox 720 najprawdopodobniej wyposażony zostanie w 6 do 8 procesorów ARM lub x86 taktowanych zegarem 2 GHz. Dodatkowo w urządzeniu znaleźć się mają trzy układy PPC 3,2 GHz, aby zachować kompatybilność wsteczną z Xboksem 360. Płynność zapewnić ma również 4 GB pamięci operacyjnej.

Ciekawostką jest przy tym sposób, w jaki Microsoft spogląda na swoją przyszłą konsolę. Urządzenie nie będzie pełniło funkcji wyłącznie narzędzia do uruchamiania gier, a ma być podstawą cyfrowej rozrywki. Koncern z Redmond chce, by Xbox 720 radził sobie również z obsługą telewizji czy aplikacjami użytkowymi.

Czytaj także: Gry tylko z sieci? Nowa konsola Sony taka nie będzie