JK Shin szefujący mobilnemu oddziałowi Samsunga przyznał, że firma jest otwarta na rozmowy związane z zakończeniem sporów patentowych. Już teraz w grę wchodzi kilka scenariuszy, jednak ich realizacja stoi pod dużym znakiem zapytania.
reklama
- Jest wielka przepaść w walce patentowej z firmą Apple, jednak wciąż mamy kilka możliwych rodzajów negocjacji - powiedział JK Shin (zob. Reuters, Samsung's mobile chief says has options to settle war with Apple).
Koreański koncern rozważa m.in. możliwość udostępniania niektórych swoich technologii firmie Apple, jeśli ona zgodzi się na identyczne kroki w stosunku do Samsunga. Pomimo zapewnień o dobrych chęciach, na razie nie można jednak liczyć na szybkie zakończenie się sporów trwających między firmami w sądach na całym świecie.
Warto przypomnieć, że Samsung wciąż jest największym dostawcą podzespołów dla firmy Apple pomimo niedawnych obaw ze strony inwestorów. Akcjonariuszy zaniepokoiło złożenie przez amerykańskiego giganta zamówienia na pamięci DRAM w firmie Elpida, a nie u Samsunga.
Analitycy uznali jednak takie kroki wyłącznie za chęć dywersyfikacji źródeł podzespołów do nowych urządzeń, które nie powinny mieć większego wpływu na ogólne wyniki Samsunga. Żadna firma nie chce mieć tylko jednego dostawcy - zauważa Monika Garg z firmy analitycznej Pacific Crest. - Biorąc to pod uwagę, myślę, że po prostu starają się lepiej dostosować skalę dostaw do dwóch czy trzech producentów. Nie sądzę, żeby Apple chciało zrywać swoje kontakty z Samsungiem.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|