Dochodzenie w sprawie Megaupload to "przygnębiający obraz nadużyć rządu" - tłumaczy profesor prawa Eric Goldman w rozmowie z serwisem TorrentFreak. Jego zdaniem to świadome ignorowanie konstytucyjnych praw, które ma chronić prywatne interesy.
reklama
Wielu ekspertów zajmujących się prawem zgadza się, że Megaupload jest znacznie mniej winne nadużyć, niż chciałyby tego władze - informuje TorrentFreak. Niedawno mówiło się nawet o tym, że proces twórcy Megaupload może wcale się nie rozpocząć.
Tym razem do dyskusji przyłączył się profesor Eric Goldman z Uniwersytetu Santa Clara. Zdaniem Goldmana zatrzymanie Kima Dotcoma było wyłącznie prezentem dla przemysłu rozrywkowego i nie ma wiele wspólnego z faktyczną praworządnością.
- Rządowe dochodzenie w sprawie Megaupload jest pokazem działania państwa w obronie interesów pewnej grupy osób - uważa Goldman. - Rząd wykorzystuje swoje uprawnienia wykonawcze, by dokonać tego, czego większość właścicieli praw autorskich nie miała ochoty zrobić w sądzie.
Zdaniem profesora, na którego powołuje się TorrentFreak, Megaupload nigdy nie powinien zniknąć z sieci, która jest dzisiejszym odpowiednikiem prasy drukowanej. Biorąc pod uwagę konstytucję, rząd nie może po prostu zakazać drukowania prasy, jednak w uproszczeniu właśnie to stało się po tym, jak zamknięto Megaupload - tłumaczy Goldman.
- Fakt, że rząd domaga się, by wszystkie dane serwisu Megaupload, również te przechowywane zgodnie z prawem autorskim, zostały skasowane, jest jeszcze bardziej szokujące - uważa profesor. - Usuwanie dowodów nie tylko godzi w uczciwych użytkowników, ale może utrudnić Megaupload odpowiednią obronę. To przykre, że rząd musi się chwytać tak tanich sztuczek, by wygrać.
Goldman wątpi także, że proces Megaupload w ogóle się odbędzie. Jego zdaniem tylko utwierdziłoby to opinię publiczną w opinii, że rząd dokonał nadużycia. Mogłoby to również zwrócić uwagę na problem coraz odważniejszych prób kontroli internetu.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|