Jeden z pracowników firmy Intel, na krótko przed tym jak został zwolniony, wykradł dokumenty warte setki milionów dolarów. Amerykanin przyznał się do winy przed sądem.
36-letni Biswamohan Pani wykradł w 2008 roku część "najbardziej wartościowych" dokumentów związanych z planami architektury procesorów Intel. Zdaniem koncernu informacje tego typu warte są setki milionów dolarów.
Pani pracował jako inżynier w oddziale Intela w Massachusetts. Niedługo przed tym jak został zwolniony z pracy, postanowił zabrać cenne dokumenty, by zabezpieczyć w ten sposób swoją przyszłość. Co ciekawe, niedługo później Pani rozpoczął pracę w AMD, z którego odszedł jeszcze w tym samym roku.
- AMD nie zostało oskarżone o przestępstwo, a FBI uznało, że nie ma dowodów na to, iż AMD miało jakikolwiek związek czy świadomość wcześniejszych działań pana Paniego - powiedział rzecznik prasowy koncernu AMD. Intel wycenia wykradzione sekrety swojej firmy na 200-400 milionów dolarów.
Warto przypomnieć, że niedawno Intel zapowiedział plany podboju urządzeń mobilnych. Obecnie koncern, choć króluje na komputerach biurkowych i serwerach, jest niemal nieobecny na zyskujących szybko popularność smartfonach czy tabletach. W sukces Intela oraz AMD na przenośnym sprzęcie przynajmniej na razie nie wierzą twórcy rozwiązań ARM.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|