Brytyjski regulator rynku reklamowego zbada, czy Apple nie wprowadzało użytkowników w błąd, sugerując wsparcie dla sieci 4G w nowym iPadzie. Funkcja, choć obecna w urządzeniu, nie działa na większości kontynentów.
Technologia 4G znana również jako LTE umożliwia dostęp do szybkich sieci komórkowych, co ma być według Apple gwarancją wygodnego użytkowania urządzenia poza domem. Niestety nowy iPad dostosowany jest wyłącznie do obsługi 4G w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie.
- Otrzymaliśmy 24 skargi dotyczące informacji na temat 4G na stronie iPada - powiedział rzecznik prasowy brytyjskiego Advertising Standards Authority. - Obecnie upewniamy się, że są podstawy do wszczęcia śledztwa.
Podobny problem Apple ma również w Australii, gdzie część konsumentów zwróciła się do regulatorów rynku z prośbą o zbadanie reklam nowego iPada. Użytkownicy z tamtej części świata domagają się również zwrotu kosztów dla wszystkich użytkowników, którzy - pomimo zapowiedzi ze strony kalifornijskiego giganta - nie mogą łączyć się z sieciami 4G.
Warto przypomnieć, że w związku z reklamami wprowadzającymi w błąd niedawno liczne kroki musiała podjąć również firma Google. Koncern uruchomi m.in. specjalny program, który będzie przeciwdziałać mylnym reklamom w wyszukiwarce. To technologia od firmy Google odpowiada za to, jakie reklamy można stworzyć i co jest wyświetlane - uzasadniał swoją decyzję sąd.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|