Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Finansował The Pirate Bay, dwa lata temu sąd uznał go winnym. Swojego wyroku nie spędzi jednak za kratkami, a w mieszkaniu w Göteborgu z elektronicznym nadzorem. Będzie także chodził do pracy, którą załatwiły mu władze Szwecji.

Carl Lundström jest jedną z kluczowych postaci serwisu The Pirate Bay. Szwedzki milioner pomógł finansowo projektowi, dostarczając sprzęt oraz inne niezbędne usługi, za co w roku 2009 zapłacił wysoką cenę - sąd uznał go, razem z trzema innymi osobami, za winnego zarzucanych mu czynów, czyli pomocy w udostępnianiu materiałów chronionych prawem autorskim.

Czytaj także: The Pirate Bay przeniesie swoje serwery do bezzałogowych samolotów

Przedsiębiorca starał się nie rzucać w oczy, jednak było to trudne ze względu na jego pochodzenie - jest wnukiem Karla Lundströma, założyciela firmy Wasabröd, największego na świecie producenta pieczywa chrupkiego. Lundström fortunę zbił na początku lat 80. zeszłego wieku, gdy firma została sprzedana. Poprzez inną - Rix Telecom/Port80 - wspomógł The Pirate Bay.

W roku 2010 sąd obniżył jego karę z roku do czterech miesięcy więzienia, jednak w kwestii grzywny nie zaszły zmiany - miał zapłacić swoją część z łącznej kary w wysokości 46 milionów koron szwedzkich (21,26 milionów złotych). Na początku lutego Sąd Najwyższy Szwecji nie zgodził się na dalsze procedowanie w sprawie twórców serwisu, co było równoznaczne z uprawomocnieniem się wyroku.

Dla Lundströma nie oznacza to jednak pobytu w więzieniu. Będzie musiał, co prawda, przenieść się czasowo ze Szwajcarii do Szwecji, jednak wyrok odbywać będzie w mieszkaniu w Göteborgu. Zostanie wobec niego zastosowany nadzór elektroniczny. 52-letni mężczyzna będzie mógł opuszczać mieszkanie tylko w celu udania się do pracy, która została mu zaaranżowana przez szwedzkie władze.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: TorrentFreak