Youku.com to największy serwis wideo w Chinach, które mogą pochwalić się ponad 500 milionami użytkowników z dostępem do sieci. Realnej konkurencji nie stanowi na tamtym rynku usługa YouTube, gdyż... jest zablokowana przez rząd.

Czytaj także: Apple może sprzedawać iPady w Szanghaju

Warto zauważyć że obie korporacje były istotnymi konkurentami, jednak połączenie sił ma ułatwić walkę z amerykańskimi koncernami medialnymi, zarzucającymi Youku.com oraz Tudou łamanie praw autorskich. Również rosnące koszty związane z przesyłaniem dużych ilości danych były problemem, który przejęcie ma rozwiązać.

Obie usługi poinformowały w tym miesiącu o stracie netto za ubiegły rok, do czego oprócz rosnących transferów miały się przyczynić również zwiększone koszty nabywania treści. Zdaniem analityków połączenie sił jest jednak dobrym krokiem, choć nawet po finalizacji transakcji Youku.com nie będzie mogło pochwalić się większością udziałów w rynku.

- Nawet po przejęciu wciąż będzie zbyt wielu graczy na tym rynku - powiedział Michael Clendenin z firmy Analysys International. - Wiemy, że rynek wideo jest tu o wiele bardziej konkurencyjny. Jest dziesięciu graczy, gdy powinien być jeden lub dwóch. Jak zauważają analitycy, wspomniany krok pozwoli na utworzenie największej witryny tego typu w Chinach, jednak "nie stworzenie odpowiednika serwisu YouTube".

Czytaj także: Problemy iPada w Chinach to szansa dla konkurentów