Twitter obsługuje od dzisiaj cztery nowe języki oparte o alfabety inne niż łaciński, które czyta się dodatkowo od prawej do lewej.
Tłumaczenie serwisów o globalnym zasięgu na kolejne języki nie stanowi większego problemu. Przełożenie tekstu z angielskiego na francuski, niemiecki czy hiszpański nie rodzi praktycznie żadnych komplikacji. Inaczej jest jednak z językami, które nie bazują na alfabecie łacińskim - mowa tutaj chociażby o chińskim, hindi, arabskim czy hebrajskim. W ich wypadku samo tłumaczenie to tylko jedna strona medalu. Nierzadko bowiem jest tak, że w językach tych pisze się od prawej do lewej (hebrajski) czy od góry do dołu (japoński).
Dlatego też nic dziwnego nie ma w tym, że zanim poczyni się inwestycje w tłumaczenie i dostosowanie systemów komputerowych do języków opartych na innych niż łaciński alfabetach, upływa sporo czasu. Twitter poinformował dzisiaj, że uruchomił swój serwis w czterech kolejnych wersjach językowej - arabskiej, farsi, urdu oraz hebrajskiej.
Na oficjalnym blogu możemy przeczytać, że w tłumaczeniu Twittera wzięło udział aż 13 tysięcy wolontariuszy, którzy w rekordowym czasie dokonali lokalizacji serwisu. Języki te pojawiły się w Twitter Translation Center w dniu 25 stycznia. Podkreślono, że w tłumaczeniu brały udział osoby nawet z krajów, gdzie dostęp do Twittera jest oficjalnie zablokowany.
Twitter jest teraz dostępny w 28 wersjach językowych.
Artykuł może zawierać linki partnerów, umożliwiające rozwój serwisu i dostarczanie darmowych treści.
Stopka:
© 1998-2025 Dziennik Internautów Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.