Ze stratą netto przekraczającą 10 miliardów dolarów może zakończyć rok fiskalny japoński Panasonic - poinformowała korporacja w informacji prasowej.
Strata Panasonica za ostatni rok fiskalny ma wynosić około 10,2 miliarda dolarów - to wynik znacznie gorszy niż w przypadku innych azjatyckich producentów elektroniki, jak Sony czy Sharp, które jednak również nie mają ostatnio powodów do zadowolenia.
Podobnie jak w przypadku konkurentów, dla Panasonica niezwykle kosztowny okazał się oddział produkujący telewizory. Czuje się odpowiedzialny za tak dużą stratę - powiedział prezes firmy Fumio Ohtsubo podczas piątkowej konferencji prasowej w Tokio.
Według agencji Reuters Ohtsubo nie poinformował jednak, że zamierza zrezygnować ze swojego stanowiska i próby restrukturyzacji firmy. Niedawno właśnie taki scenariusz rozegrał się w przypadku Sony. Zgodnie z wcześniejszymi przypuszczeniami analityków Howarda Stringera zastąpi tam na stanowisku dyrektora generalnego Kazuo Hirai.
- Przyśpieszymy zmiany związane ze strukturą przychodów, by upewnić się, że w kolejnych latach zdołamy osiągnąć znacznie lepsze wyniki - powiedział Ohtsubo. Łącznie japoński Panasonic, Sony i Sharp mają odnotować na zakończenie roku fiskalnego ponad 17 miliardów dolarów strat. Pomimo mniejszego zainteresowania telewizorami, zarobić na tego typu urządzeniach udało się za to południowokoreańskiemu Samsungowi.
Artykuł może zawierać linki partnerów, umożliwiające rozwój serwisu i dostarczanie darmowych treści.
|
|
|
|
|
|
|
|
Stopka:
© 1998-2025 Dziennik Internautów Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.