Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Tusk ma żal do Streżyńskiej... o ACTA!

27-01-2012, 14:02

Sejm powołał nowego Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Za kandydaturą Magdaleny Gaj głosowało 27 stycznia 229 posłów, a większość bezwzględna wynosiła 220 głosów. Przy tej okazji premier podziękował Annie Streżyńskiej i... wypomniał jej zwlekanie w sprawie ACTA (sic!).

robot sprzątający

reklama


Magdalena Gaj jest radcą prawnym i ekspertem z zakresu prawa telekomunikacyjnego, od 2001 r. nieprzerwanie zajmuje się sprawami rynku telekomunikacyjnego, w szczególności strefą regulacji. Obecnie jest wiceministrem w resorcie administracji i cyfryzacji.

Od 2001 r. pracowała w Urzędzie Regulacji Telekomunikacji i Poczty, następnie w Urzędzie Komunikacji Elektronicznej, gdzie jako radca prawny prowadziła sprawy sądowe przed Sądem Ochrony Konkurencji i Konsumentów, kończąc je w większości wynikiem pozytywnym dla urzędu. Jako dyrektor departamentu prawnego brała udział w przygotowywaniu decyzji prezesa UKE, które w latach 2006-2008 pomogły zmienić polski rynek telekomunikacyjny. W okresie prezydencji Magdalena Gaj zakończyła prace nad pierwszym europejskim wieloletnim programem polityki widma radiowego.

Czytaj: Opinie: Komu przeszkadzała Anna Streżyńska?

Premier Tusk oraz minister Boni podziękowali przy okazji ustępującej ze stanowiska Annie Streżyńskiej.

Wiedziała, że może liczyć na moje wsparcie i korzystała z niezależności. W maju zakończyła się jej kadencja. Nie ma mowy o jakimś nagłym odwołaniu. Decyzją ustawodawcy decydującą rolę w powoływaniu szefa UKE ma premier. W maju, przed wyborami, nie było wiadomo, kto będzie nowym premierem, więc wstrzymałem się z decyzją – mówił Donald Tusk.

W komunikacie na stronie Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji odnotowano fakt, że Anna Streżyńska była jednym z krytyków ACTA. Premier Tusk ma do niej żal w związku z tą sprawą.

- Aż do ostatnich kilkudziesięciu godzin prezes Streżyńska nie uprzedzała mnie w sprawie ACTA, że coś może być nie tak. Wiele instytucji nie wyczuło wrażliwości tematu. Nikt tu nie jest bez winy – dopowiedział premier.

A to ci heca! Niebawem może się okazać, że podpisanie ACTA to wina Anny Streżyńskiej. Niezwykłe.

Czytaj: Odejdzie Zdrojewski czy Boni? Czyja głowa za ACTA?


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: MAC