Scott Thompson szefujący Yahoo przyznał, że jego firma musi w najbliższym czasie przeanalizować swój dotychczasowy sposób działania. Ostatnie wyniki korporacji nie są zadowalające.
Yahoo zarabia najwięcej na sprzedaży reklam, a usprawnienie tego procesu ma mieć w przyszłości "najwyższy priorytet". Podczas spotkania z inwestorami Thompson nie krył, że wiele można jeszcze poprawić.
- Nie ma wątpliwości co do tego, że musimy działać lepiej - powiedział szef Yahoo. Jego zdaniem firma potrzebuje również innowacyjnych produktów, które będą istotne na szybko zmieniającym się rynku. Zapowiedzi zostały dobrze odebrane przez akcjonariuszy.
- Jeśli chodzi o podejmowanie decyzji, będę to robił błyskawicznie, a później zachęcał do realizacji ich szybko, szybko, szybko - powiedział Thompson. - Przywrócimy firmie dawne tempo i będziemy się poruszali agresywnie. Zaczniemy grać bardziej ofensywnie, a nie defensywnie jak do tej pory.
Analitycy zwracają uwagę na fakt, że Thompson dobitniej niż jego poprzednicy podkreślał konieczność przeprowadzenia istotnych zmian w firmie. Ostatnie wydarzenia w Yahoo nie napawają jednak optymizmem. W ubiegłym tygodniu korporację opuścił jej współzałożyciel, a wcześniej ze stanowiska CEO zwolniono Carol Bartz.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|