Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

150 mln smartfonów chce w przyszłym roku sprzedać Samsung Electronics. Dzięki szybkiemu tempu wzrostu firma zbliży się do Nokii, której pozycja dalej ma słabnąć.

robot sprzątający

reklama


Samsung Electronics jest obecnie największym na świecie producentem smartfonów. W poprzednim kwartale koreańska firma wyprzedziła Apple'a, którego iPhone bardzo szybko zyskał na popularności. Jednak Galaxy S, dzięki znacznie większemu zasięgowi, dynamiczniej zdobywa globalny rynek. Firma już w listopadzie informowała, że zanotuje lepszy wynik sprzedażowy nie tylko od zeszłorocznego, ale także od najnowszych tegorocznych prognoz.

Czytaj więcej: Samsung o 7 mln smartfonów przebije prognozy?

W trzecim kwartale br. sprzedano 393,7 mln telefonów komórkowych, z czego 87,8 mln wyprodukowanych zostało przez Koreańczyków. Dało to firmie udział na poziomie 22,3 proc. Jedynie Nokia pochwalić się może lepszym wynikiem - 106,6 mln sprzedanych komórek i 27,1-proc. udział. W przypadku tej drugiej firmy mamy jednak do czynienia z osłabieniem sprzedaży. Wszystko wskazuje na to, że już niedługo będziemy mieli nowego światowego lidera.

Agencja Reuters, powołując się na południowokoreański dziennik Korea Economic Daily, pisze, że w przyszłym roku Samsung Electronics zamierza sprzedać 374 mln urządzeń, o 12 proc. więcej niż w kończącym się właśnie 2011. W dużej mierze ma to być możliwe dzięki znaczącemu wzrostowi sprzedaży smartfonów (do 150 mln), głównie z linii Galaxy S.

Przewidywania co do Nokii są bardziej ponure - mówi się o spadku sprzedaży o 5 proc. w całym roku, do poziomu 399 mln telefonów. Wprowadzenie urządzeń pracujących na systemie Windows Phone nie powinno zasadniczo odwrócić trendu. Fińską firmę powszechnie krytykuje się za wybranie mało popularnej platformy.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Reuters