W połowie października w jednej z firm geodezyjnych z powiatu tczewskiego policjanci zabezpieczyli nielegalne oprogramowanie warte prawie 5,5 mln zł. Właścicielowi firmy za używanie specjalistycznego oprogramowania bez wykupienia licencji grozi nawet 5 lat więzienia.
reklama
W sierpniu br. pisaliśmy w Dzienniku Internautów o praktykach niektórych firm na wieść o kontroli inspektorów skarbowych.
Policjanci z Zespołu do Walki z Przestępczością Gospodarczą i Korupcją Komendy Powiatowej w Tczewie zabezpieczyli nielegalne oprogramowanie w jednej z firm geodezyjnych z powiatu tczewskiego. Właściciel firmy na kilkunastu komputerach używał - bez wykupienia licencji - specjalistyczne programy m.in. takich firm, jak Microsoft, Adobe, Autodesk oraz Bentley. Według wstępnych szacunków straty producentów dysponujących prawami autorskimi do oprogramowania wyniosły z tego tytułu prawie 5,5 mln zł.
Z tegorocznych danych Business Software Alliance wynika, że w 2010 roku liczba zgłoszeń piractwa komputerowego w Polsce wzrosła o ponad 40%. Tymczasem za nielegalne oprogramowanie w firmie odpowiada kadra zarządzająca, nawet jeśli piracki program został na komputer pobrany przez pracownika.
Nieuczciwemu przedsiębiorcy grozi nawet 5 lat więzienia.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|