Policja wskazuje na niecodzienne wyjaśnienie nagłego spadku liczby wypadków.
reklama
Według serwisu The National policja wiąże zmniejszenie się liczby wypadków w Zjednoczonych Emiratach Arabskich z awarią usług BlackBerry. To pierwszy przypadek tego typu, choć nie od dziś wiadomo, że jednoczesne korzystanie z telefonu i prowadzenie auta jest niezwykle niebezpieczne.
Liczba wypadków w stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich spadła aż o 40%, a w Dubaju o około 20%. Szef dubajskiej policji oraz jego koledzy z oddziału w Abu Dhabi nie mają wątpliwości, że to właśnie rezygnacja z wykorzystywania popularnych usług podczas jazdy pomogła w podniesieniu poziomu bezpieczeństwa na drogach.
- Ostatni tydzień był niezwykle spokojny pod względem bezpieczeństwa na drogach i jesteśmy z tego naprawdę zadowoleni - powiedział generał Al Harethi. - Ludzie powoli zaczynają sobie zdawać sprawę z zagrożeń, jakie niesie używanie telefonu podczas prowadzenia auta. Drogi były znacznie bezpieczniejsze, gdy usługi BlackBerry przestały działać.
Jak zauważa serwis NakedSecurity, jest jeszcze inne możliwe wyjaśnienie rozważniejszego zachowania kierowców. Pod koniec ubiegłego miesiąca znany futbolista zginął w wypadku, prawdopodobnie podczas korzystania ze smatfona. Jego ojciec wygłosił po tym w telewizji oświadczenie, w którym nie kryjąc łez, wzywał do ostrożności.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|